"Żółtki to cwaniaki" to na pewno wioska partyzantów, tak samo naziści mówili o Nas. Wstrząsający film, pokazujący ludzką naturę, złą naturę. Okazuje się, że każdy może być zbrodniarzem, każdy naród. Bardzo odważny film. Oliver zmasakrował jak zwykle system. Amerykańscy naziści w Wietnamie czy tam w Kambodży, nie ważne, Czasy się powtarzają. W naszej mentalności najgorszy wróg i morderca to Niemiec, niekoniecznie tak musi być. Szczerze ? Miałem nadzieję, że wybity będzie cały pluton. Ech, takie emocje.
Dodam jeszcze, że zmieniam ocenę z 9 (FW) na 10. Mistrzowskie zdjęcia i montaż. muzyka znakomicie dopasowana, no i gra aktorska na najwyższym poziomie, że już nie wspomnę o reżyserii.
Kolejna po Czasie apokalipsy, zajefajna rola Charliego !
No ten mój wpis jeszcze z FW był słaby lekko. Trochę poprawiłem, Raz, że pomyliłem się z imieniem aktora (z ojcem, zawsze mi się myli, nie wiem dlaczego). no i nie Czas Apokalipsy. :) Ale potrafię przyznać się do błędu! Sorki. Tak czy siak super rola Charliego.
Dobry mimo propagandy – solidny, interesujący obraz. Pan Oliver Stone nie kryje swych lewicowych poglądów i to widać również w tym filmie. Fanatyczny, bezwzględny Barnes (uosobienie prawicy) kontra bardziej ludzcy i uczuciowy Elias i Chris (lewicowcy) Jednakże biorąc poprawkę na tę indoktrynację film w porządku.
Pozostałe
Proszę czekać…
Jeden z najlepszych i najsmutniejszych filmów Stone’a. Pierwsza scena, kiedy następuje wymiana żołnierzy, którzy schodzą z warty na nowych dobija. Wielu z nich nie wróci. Będą patrzeć na okrucieństwo, śmierć kolegów. "Ciesz się młodzieńcze, w młodości swojej." Młodość nie powinna tak wyglądać. Za każdym razem, kiedy widzę scenę, w której ginie Elias chce mi się wyć. Walka dobra ze złem, gdzie człowiek już nie wie czym jest zło… "Już nie odróżniam dobra od zła…" Trio Dafoe, Berenger i Sheen genialne. Piękna muzyka. Co ciekawe podobne nuty słychać w "Krollu" Pasikowskiego (m.in. scena, kiedy Marcin Kroll znajduje kolegę, który się powiesił).