Świat mitycznych stworzeń rozpoczyna krwawą rebelię wymierzoną w ludzi. Hellboy wraz z grupą towarzyszy musi powstrzymać rozlew krwi i ocalić ludzkość.
Hellboy wraz ze swoimi przyjaciółmi, Liz Sherman i Sapienem udaje się na kolejną rutynową akcję. Ktoś skradł pewien kawałek korony, który w połączeniu z pozostałymi dwoma obudzi złotą armię, zdolną zniszczyć świat. Na miejscu urządzają wielką strzelaninę, która nie podoba się ich przełożonemu. Hellboy'a pokazują teraz we wszystkich telewizjach, ale każdy mówi, że jest zły. Johann Krauss zostaje ich nowym szefem. Razem w nie zawsze dobrych relacjach wyruszają na poszukiwanie złodzieja, a Hellboy chce udowodnić ludziom, że jest przyjacielsko do nich nastawiony... DominikVIP
„Złota Armia” sprawdza się jako wakacyjny hicior, bo przecież od takich filmów nie wymaga się nie wiadomo jakiej biegłości fabularnej – ma być szybko, głośno i kolorowo. przeczytaj recenzję
Udany powrót Czerwonego przeczytaj recenzję
Możliwe spoilery O produkcji — Większy, gorszy... ciągle czerwony: Hellboy powraca Pierwszy komiks z przygodami Hellboya został wydany w 1994 roku przez Dark Horse Comics i od tego czasu, Guillermo del Toro rozważał pomysł na to, aby bohater stworzony przez Mike’a Mignola stał się kreacją filmową. - Zawsze byłem fanem Mignoli - mówi reżyser. - Zakochałem się w jego gotyckich, pełnych mrocznej... zobacz więcej
7/10 Krytyka niezasłuzona – Według mnie bezpodstawnie krytykujecie ten film. Czego Wam brakowało klimatu? O jakim klimacie mowa, bo mi klimat komiksowego, efekciarskiego filmu przychodzi jedynie na myśl, według mnie film aż cieknie tym klimatem. Świetnie się bawiłem podczas seansu, według mnie jedynka i dwójka są bardzo podobne. Humor był i w pierwszej części przypomnijcie sobie dobrze. W dwójce jest go więcej ale wcale nie psuje to a wręcz poprawia wizerunek produkcji. Idąc do kina na Hellboy’a nie spodziewaliście się chyba zobaczyć nic ponad to do czego przyzwyczaiły nas filmowe ekranizacje komiksów? Dla mnie 7/10, bo zabawa jest gwarantowana.
Jak najbardziej polecam – Z braku czasu na stworzenie obszerniejszej recenzji (która to zresztą już znajduje się na serwisie i generalnie się z nią zgadzam), pozwolę sobie pokrótce polecić wszystkim ten film.
Wszystkim? No dobrze, może nie wszystkim. Polecę go tym, którzy poszukują kina, które dostarczy im rozrywki. W wielu aspektach – wizualnych, fabularnych, wielowątkowych etc.
Na wyróżnienie zasługują za to motywy humorystyczne. W tej kwesti sequel Hellboya przypomina mi nieco "Misję Kleopatrę". Również i w tamtym przypadku pierwsz część filmowa była nieco sztywna, osadzona twardo w ramach komisku. Z drugą częścią zrobiono coś wspaniałego, bowiem pozwolono sobie na trochę luzu, wprowadzono mnóstwo humoru – i tak oto wyszedł świetny film, dodatkowo pierwszy (i jak do tej pory – jedyny), dobry FILM z polskim dubbingiem.
Ze "Złotą Armią" jest podobnie. O wiele więcej humoru, lekko wyjętych z fabuły scen i dialogów, dzięki czemu film ogląda się bardzo przyjemnie. Nie jest nudny, sztampowy, a teksty głównych bohaterów nie skłaniają do śmiechu w stylu "Jeez, nie wierzę, że naprawdę to powiedział…".
Reasumując, film jest dobry i powinien spodobać się nie tylko fanom Hellboya, ale każdemu, który poszukuje rozrywki, na dobrym, niespłyconym poziomie.
Ocena: 8+/10
http://garretreza.pl/hellboy-2 / W sumie to taki Marvel przed Marvelem, tylko nieco bardziej brutalny.
polecam! – jak ktos lubi tego typu filmy, to jak najbardziej polecam obejrzenie heelboy-a.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Bardzo dobra kontynuacja, masa specyficznego humoru, wiele ciekawych stworków, efekty specjalne super, dobry scenariusz, co tu chcieć więcej.