Komedia animowana producentów Smerfów i Na fali. Oto hotel, jakiego nikt jeszcze nie widział. Hrabia Dracula i jego córka Mavis witają tu chętnie każdego potwora, który chce odpocząć od ludzi. Sielanka trwa do czasu, kiedy Mavis spotka na swej drodze pewnego młodego podróżnika.
Zapraszam na bloga z moją filmową skrobaniną: https://agrumpyoldcritic.blogspot.com/

Zabawna parodia filmów o potworach dla całej rodziny, prosto od twórcy „Laboratorium Dextera”. 7

Wiesz, co się liczy? Szacunek wampirów z piwnicy…

Hotel Transylwania (2012) -

Genndy Tartakovsky, reżyser Hotelu Transylwania, zasłynął jako twórca rewelacyjnego serialu animowanego Laboratorium Dextera. Chociaż nie jest on autorem scenariusza do żadnej z tych dwóch produkcji, to dexterowe poczucie humoru jest obecne również w jego nowym dziele. Film jest momentami bardzo zabawny, zawiera kreatywnie rozwinięty koncept potworów żyjących we współczesnym świecie i prowadzących „normalne” (na ile to w ogóle możliwe) życie. Główna historia o nadopiekuńczym ojcu jest, co prawda, dosyć sztampowa i film mógłby się też obyć bez paru łzawych dialogów. Przeciągnięty ponad miarę i – wbrew intencjom twórców – średnio trzymający w napięciu jest również finał opowieści. Niedostatki te z nawiązką rekompensuje jednak humor.

Ogólne wrażenie bardzo za to psują nieudolne próby „umłodzieżowienia” na siłę – wszystko musi być „joł”, „kul” i „spoko ziom”. Nie wiem za bardzo dlaczego, bo dzieciom to niepotrzebne – i tak na takie rzeczy nie zwracają uwagi; nastolatkowie nie oglądają animacji familijnych, bo bardzo chcą być dorośli i bojkotują „jakieś głupie bajki”, a dorośli mogą od tego dostać co najwyżej niestrawności. Gwoździem do – he, he – trumny są potworne, nomen omen, piosenki. Widok Draculi pląsającego na dyskotece i rapującego z użyciem autotune'a powoduje, że dorosły widz czuje, jak w środku coś mu umiera. Za ten koncert żenady moja ocena leci dwa oczka w dół – ktoś może powiedzieć, że bardzo surowo, ale o tyle właśnie zmniejszyło mi to radość z oglądania tego filmu.

Hotel Transylwania (2012) -

Pomimo wyżej wymienionych wad polecam ten obraz na rodzinny seans filmowy, bo dzieciaki powinny być zachwycone (znajoma ośmioletnia „krytyczka filmowa” oceniła film na 9/10).

1 z 1 osoba uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 7
Chemas 8

Ta bajka pod względem humoru jest w pewnym stopniu przełomowa. Uśmiałem się jak nie wiem. Bardzo nowatorskie i zabawne podejście do tematu starego jak świat. Już sam tytuł zapowiada dobrą zabawę :)

BuziakL 9

Cudaczna baja, nawet dorosły może się pośmiać. Poza tym wciągająca fabuła..

i_darek1x 6

Dobry ! – Polecam ! Jak nic chcę poczuć "Zing "!

ana481516 9

najlepsze teksty: "ja się z tym nie identyfikuję", "TO MÓJ ULUBIONY KAWAŁEK, NIE BĄDŹ PRADZIADEK", "to nie ja" no i dopiekli Edwardowi:D oczy Draculi = Derek H.

con_desiros 7

Dobry ! – Polecam ! Jak nic chcę poczuć "Zing "!

Więcej informacji

Proszę czekać…