Czy tak będzie wyglądała nasza przyszłość? Czy zostaniemy pozbawieni wszelkich uczuć, samodzielnego myślenia, dóbr kultury i nauki? Ludzie z przyszłości będą odgórnie "sterowani" zarówno jeśli chodzi o ich zachowanie jak i sposób myślenia. Czy znajdzie się ktoś, kto przeciwstawi się panującym reżimowi? Ktoś, kto przypomni sobie, co to miłość, współczucie, wolność?