Typowa animacja o słodkich zwierzaczkach skierowana do młodszych widzów. W sam raz na leniwe rodzinne popołudnie, ale raczej nie zapamiętacie jej na dłużej.
przeczytaj recenzję
Jeśli macie w swoim otoczeniu jakiegoś młodocianego fana bajek, spróbujcie wspólnie obejrzeć tę animację, a potem o niej porozmawiajcie przy kanapce z miodem.
przeczytaj recenzję
Najnowsza część uniwersum „Cloverfield” pokazuje zmianę konwencji twórców, poprzez przeniesienie rozgrywanej akcji w kontekście przestrzenno-czasowym. Czekamy zatem na kolejną odsłonę serii!
przeczytaj recenzję
Jeśli potrzebujesz filmowego wyzwania, wybierz się na „Księżyc Jowisza”. Nie otrzymasz bowiem kina akcji, lecz hybrydę gatunków i metafizyczny zawrót głowy – nowy rodzaj audiowizualnego patchworku.
przeczytaj recenzję
Nie warto kupować biletów na „Gnomy rozrabiają”. Film bawi tylko na początku, fabuła nie porywa, natomiast uniwersalne przesłanie o przyjaźni wybrzmiewa pusto.
przeczytaj recenzję
„Wcielenie” to kolejny horror typu „ghost story”, który traktuje o demonicznych opętaniach. Pomimo istniejących mankamentów jest to całkiem miła dla oka pozycja na zimowe wieczory.
przeczytaj recenzję
Produkcja z aspiracjami na film ważny społecznie, okazuje się jednak zawodzić na niemal każdym kroku. Nie pomagają znane aktorskie nazwiska. „Syn Królowej Śniegu” jest produkcją mierną.
przeczytaj recenzję
„Więzień Labiryntu: Lek na śmierć” trzyma w napięciu od początku do samego końca. To jeden z najlepszych dystopijnych filmów młodzieżowych. Oby powstało więcej tak dobrych filmów.
przeczytaj recenzję
Czasami oczywiste rozwiązania nie są najlepsze. Chociaż tematyka jest na czasie, to lepiej skorzystać z bogatej oferty prawdziwych escape roomów niż męczyć się podczas oglądania wyczynów kogoś innego.
przeczytaj recenzję