@A_Biel
Movieman miał pewnie na myśli Scarlet Witch.
> Camizi o 2015-08-22 18:52 napisał:
> w Jussi brak:
> Lifetime Achievement Jussi
>
> np.: http://www.imdb.com/event/ev0000380/
Dodane
Lubię McShanea więc cieszy mnie ta wiadomość.
A to dziwna informacja. Wydawało mi się, że bardzo mu zależy żeby zagrać Gambita.
Zgadzam się z Moviemanem. W Better Call Saul nie było absolutnie nic rozczarowującego. Co do Fear the Walking Dead to zapowiada się obiecująco.
Jakbym miała oglądać serial bez przeczytania książki i co chwilę widzieć jak ginie moja ulubiona postać to bym już dawno zrezygnowała z oglądania. Tak przynajmniej wiem do których postaci się nie przyzwyczajać.
Zgadzam się z carycą, że można to i to. Serial może zaskoczyć też tych co czytali książki, ale zazwyczaj odbieram je negatywne bo nie lubię zmian. Jedyne sceny które mnie zaskakują zawsze pozytywnie to sceny z Białymi Wędrowcami. W książce prawie ich nie było więc z serialu oglądam te sceny z zaciekawieniem bo nie wiem co się wydarzy. Ogólnie dla mnie serial to tylko dodatek do książki. Wolę przeczytać wcześniej w książce co się wydarzy niż obejrzeć to w serialu i dlatego się niesamowicie wk****łam, że mi serial właśnie zaspojlerował los Stannisa. Obraziłam się i nie oglądam dalej ;(
Niektóre wątki idą mniej więcej tak samo a przy najmniej zmierzają do tego samego punktu kulminacyjnego. Najbardziej irytujący jest fakt przemieszczenia postaci w miejsca w których być nie powinni jak Jaime w Dorne i Sansa w Winterfell (moją ulubioną część 5 książki która powinna się skupiać na Theonie zniwelowali do gwałtu i znęcania się na Sansie). Lub zabicie postaci które żyją w książkach jak Barristan i Shireen, która w książkach została na murze z matką i czerwoną jędzą więc jeśli w kolejnej książce zostanie spalona to na pewno nie z winy Stannisa.
> Beznickowy o 2015-06-09 22:47 napisał:
> Dokładnie. Ciekawe, czy A_Biel dalej lubi Stannisa :)
Lubi lubi. Może jakbym nie czytała książek to moja opinia by się zmieniła, ale nie. Lubię książkowego Stannisa więc lubię i serialowego i wszystkie te dyrdymały wymyślone przez D+D jedynie mnie denerwują bo chcą z niego zrobić złego gościa, którym on nie jest.
8 odcinek był świetny, ale głównie dzięki akcji w Hardhome. Za to 9, który powinien być najlepszy w sezonie kompletnie mi się nie podobał.
> Beznickowy o 2015-04-14 14:30 napisał:
> Mnie ona denerwuje, tak jak Ciebie blondi :p
Też nie jestem fanką Sansy, ale do poziomu irytacji jaką wywouje u mnie Danka jej daleko.
> A nie zmienili aktora? Bo też mi się wydawało, że pierwszy raz tę twarz widzę.
Właśnie nie. Od pierwszego sezonu ten sam aktor. Jak widać zmiana fryzury robi dużą różnicę. Powodem pewnie jest też, że ostatnim razem widzieliśmy go w drugim sezonie.
> Na Murze zawsze jest ciekawie. Ale nie podzielam sympatii do Stannisa, który
> jawi mi się jako osoba bez charyzmy, owinięta wokół palca szalonej kobiety.
Dla mnie to nie jego charyzma jest powodem dla którego go lubię. Lubię Stannisa bo obchodzi go los królestwa. Jest surowy ale i sprawiedliwy. Wytępił by całą to korupcję z Królewskiej Przystani. Nie siedzi też na dupie podczas gdy inni toczą jego bitwy tylko walczy w pierwszej linii.
Proszę czekać…