@Adam_Siennica
No raczej nie. Nie ma fizycznie możliwości, by wersja piracka pojawiła się przed premierą światową. A jak już jest coś takiego, to sporadyczne przypadki i wersja wycieka "robocza", przykład X-Men Geneza: Wolverine.
No nie, Buźka i Murdock oryginalni będą :P Tylko Mr. T nie chciał.
Wątpię. Dwójka ma bardzo słabe recenzje w porównaniu do jedynki – będzie notować duże spadki frekwencji, więc zyski będą mniejsze.
Świetnie! Avatar rządzi i oby długo :) Ja niedługo wracam na Pandorę trzeci raz :)
Sherlock dobrze, że osiągnął pozytywny wynik.
Alvin poniżej oczekiwań.
Napisałeś dokładnie to, co i ja czułem w kinie :) Wracam na Pandorę niedługo trzeci raz…
Pozdrowienia!:)
W kinach na normalnych filmach raczej nigdy nie było, nie ma i nie będzie lektora, więc są tylko napisy :)
Montaż 10 minutowego materiału zajmuje mi z 5-6 godzin mniej więcej – zależy od tego, co mamy tam i czy muszę ciąć babole Artura. Ogólnie w innych przypadkach robię dokładnie jak ty – montuję kilka dni, daję osobom do testów, oglądam kilka raz, poprawiam etc. W przypadku Stryszku, pomimo najszczerszych chęci, nie mogę tak tego robić, bo przeważnie nie mam na to czasu, ale staram się jak mogę, by od strony technicznej wyglądał coraz lepiej i na pewno będzie lepiej. Na pewno będziemy odcinki wcześniej kręcić, co by było więcej czasu na dopracowanie montażu.
Od następnego odcinka przede wszystkim poprawi się jakość dźwięku ponieważ mamy już mikrofony krawatowe, no i mam nadzieję na poprawę scenografii w częściach, gdzie widać naszych prowadzących. Prace trwają – montaż, zabawa z kamerą to moja pasja od roku dopiero, więc wiem, że muszę się dużo nauczyć i wiem też, że widać braki, gdy robię to na szybko, jak w dzisiejszym odcinku. Co do końcowego cięcia, Artur chwilę później dodał coś, co wyglądało bardzo źle, a dokrętki zrobić nie mogliśmy i przez to często wygląda tak jak wygląda, co jest tylko i wyłącznie moją winą.
Na pewno mogę obiecać, że to wszystko się zmieni i poprawi już od kolejnych odcinków. Co do muzyki w czasie zwiastuna, nie jestem do tego przekonany, lecz sprawdzimy jak to wyjdzie z dźwiękiem trailera i głosem, może i też z muzyka – kwestia eksperymentów i zobaczenia efektu finalnego. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Dzięki wielkie za wszelkie sugestię odnośnie części technicznej, którą się zajmuje – są bardzo przydatne i mam nadzieję, że widzicie tego efekty i zobaczycie i kolejne :)
Warto. Cameron w tym filmie operuje prostoliniowością, opiera swoją historię na przeszłości – to wszystko jest zaletą, zamiast pseudopsychologicznych rzeczy wciskanych na siłę, ukazuje nam historię wciągającą, jasną i to jest wielkie. Dzięki czemu fabularnie film jest tym, czym powinien – dobrą rozrywką, historią, do której można wracać przez lata.
Pozdrowienia :)
Bardzo dużo się zmieniło. Ja byłem w Imax 3D na Avatarze. Film 166 minut trwa i zero zmęczenia oczu czy jakichkolwiek objaw. I co najważniejsze – IMAX 3D to najlepszy możliwy odbiór. Wielki obraz, wielkie doświadczenie :)
Ale trzeba pamiętać o jednym, niektórzy z uwagi na medyczne podstawy, źle reagują na 3-D i w ogóle nie mogą oglądać – są to sporadyczne przypadki :)
Obcięty ? Rozmazany? Nic takiego nie zauważyłem. Dla mnie ekran był wielkie i gdzie nie spojrzałem coś się działo. Bez problemu da się wytrzymać 2 i pół godziny. Tak naprawdę dopiero przy tytule filmu na samym końcu, zdałem sobie sprawę, że muszę zdjąć okulary, bo ich nie czułem.
Co do kwestii medycznych – nie wiem, jak to jest, ale niektóre osoby nie mogą oglądać w 3-D bo reagują bólami głowy i innymi rzeczami.
Moja wypowiedź dotyczy tylko IMAXA. W D3DCinema nie oglądałem.
Proszę czekać…