Mało zaskakujące zakończenie filmu sam mistrz Hitch usprawiedliwia tym, że film powstał na kanwie prawdziwej historii. Aktorstwo świetne. H. Fondę aż dziwnie było oglądać w "pokornej" roli, również piękna Vera Miles była już podziwiana przeze mnie w kilku innych filmach, ale nie w "pokornych" rolach… Przychodzi mi teraz na myśl choćby odcinek "Columbo": "Piękna, lecz zabójcza".
Zgadzam się, niby to kicz, ale trzy godziny wpatrywania się w ekran. Historia byle jaka, ale jak opowiedziana…
@Elizabeth_Linton Nie oglądam. W ostatnich czołówkach odcinków serialu jest Pyrkosz. Ale w tych odcinkach nie występuje. Widocznie był już tak chory, że nie miał sił grać na planie. O, tu tę wiedzę znalazłem: http://mjakmilosc.tvp.pl/. Pozdrawiam :)
Znam go z innych filmów, bynajmniej nie z "M jak milość"… Z tego serialu jest jest kojarzony chyba tylko przez redaktora naczelnego…
Film warto obejrzeć, ale przesłania, które są w nim zawarte, w niczym nowym mnie nie oświeciły. I choć film dobry, to moja ocena: 6 :)
@Hessus666
Nie tylko amerykańskie "hity" bije na głowę :). Niedawno byłem w kinie na "Konwoju". Te dwa filmy miały podobny budżet. W polskiej produkcji prawdopodobnie rozpłynął się ten budżet na gaże gwiazd :).
Przepraszam wszystkich, którym ten "horror" się spodobał, ale niczego dobrego o nim nie napiszę. Lubię takie stare filmy, ale ten okazał się dla mnie niewypałem. Jak dla mnie – był strasznie przegadany i brakowało mi w nim napięcia charakterystycznego dla gatunku. Na przekór temu, co pisze autor recenzji wolę raczej jego remake: "Nawiedzony – Niektóre domy rodzą się złe" z Catherine Zeta-Jones. Film ten obejrzałem niedawno po raz drugi, wierząc, że odkryję w nim coś nowego i interesującego, ale nic takiego nie nastąpiło. Przeciwnie – kilka nudnych scen przewijałem na przyspieszonych obrotach…
Ja "Katynia" nie oglądałem i nie obejrzę. Tematyka absolutnie nie dla mnie. "Kanał" obejrzałem i wystarczy – nie wrócę już do niego… "Popiół i diament" – mój "ulubieny" i jeszcze jeden mój "ulubieny" – "Polowanie na muchy"…
Nie nazwałbym tego filmu "Szaloną komedią", jak w opisie dystrybutora. Przeciwnie – opowieści skłaniają do daleko idących refleksji, np. czy sprzeciw wobec zapłacenia mandatu za odholowanie pojazdu wart jest zepsucia relacji z córką?… Ja bym córce najpierw dostarczył tort urodzinowy, a dopiero później "wyszedł na wojnę" :). Znakomite kino. Szkoda, że tylko sześć tych nowelek było…
Mało skomplikowana, jak na Almodovara historia, za to mistrzowsko opowiedziana. Świetne zdjęcia, gra aktorów, no i… reżyseria. Relacje międzyludzkie, zwłaszcza matka – córka, perfekcyjnie sportretowane.
Proszę czekać…