Aktywność

Dwóch papieży (2019)

Mount Everest w kategorii pisania dialogów, a Hopkins i Pryce to jeden z najlepszych duetów ostatniej dekady. Amen.

Deerskin (2019)

Fantastycznie bawi się metaforami, jest też stylowym filmem o filmie i… zajebistym wyglądzie w kurtce, choć czasem niedomaga powielaniem paru zagadnień.

Le Mans '66 (2019)

Mangold w dość bezpieczny, ale udany sposób ogrywa wszystkie niedoskonałości hollywoodzkich sportowych biopiców. Sporo rzeczy, za które można lubić ten film. 7+

Portret kobiety w ogniu (2019)

Nie mogę pozbyć się wrażenie, że ten film ma zaciągnięty hamulec ręczny i aż się prosi, żeby go zwolnić. "Służąca" zrobiła to trochę lepiej.

Osierocony Brooklyn (2019)

Z jednej strony rozczarowanie, bo scenariuszowo bez fajerwerków, a Norton jako reżyser schowany za obrazem, ale z drugiej jazz, miasto, Norton, wszystko zresztą

Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie (2019)

Nie zatraciłem się w magii. Zerowy hype. Ten film nie ma przede wszystkim spójnej tożsamości. Ale kocham za walki Rey i Kylo. Zobaczymy po latach.

Lighthouse (2019/I)

Jeszcze nie wiem czy to czołówka art horroru, ale aura tego filmu jest pochłaniająca. Jak to kapitalnie wygląda! Powtórka zdecydowanie pomaga. 7+

Ad Astra (2019)

W wielu momentach, zwłaszcza w końcówce jest zbyt płytko, chociaż rozwiązanie fabularne na plus. Zdjęcia robią wrażenie. Pitt zalicza kolejny świetny występ. 6+

Historia małżeńska (2019)

Kochasz. Potem nienawidzisz. A jeszcze później orientujesz się, że to cholerne pierwsze uczucie wcale nie ustaje. Złe miejsce i czas – odpowiednie osoby. Płacz.

Chłodnym okiem (1969)

Daleko mi do tych problemów i to nie tylko ze względów geograficznych – bohaterowie zawodzą. Krytyka i autokrytyka często na plus.

Proszę czekać…