Kylo Ren odnajduje sekretną planetę Sithów i ukrywającego się na niej imperatora Palpatine, który w zamian za zabicie Rey ofiarowuje mu flotę niszczycieli. Gdy wieść o tym dociera do rebeliantów Rey, Poe, Finn, Chewbacca i C3-PO wyruszają by odszukać mapę, mogącą doprowadzić ich do ukrytej planety. Nadchodzi więc czas… zobacz więcej
Kylo Ren odnajduje sekretną planetę Sithów i ukrywającego się na niej imperatora Palpatine, który w zamian za zabicie Rey ofiarowuje mu flotę niszczycieli. Gdy wieść o tym dociera do rebeliantów Rey, Poe, Finn, Chewbacca i C3-PO wyruszają by odszukać mapę, mogącą doprowadzić ich do ukrytej planety. Nadchodzi więc czas ostatecznej rozgrywki i odkrycia sekretów sprzed lat. Asmodeusz
Żenujące zakończenie niepotrzebnej trylogii. przeczytaj recenzję
„Skywalker. Odrodzenie” nie jest najlepszym finałem „Gwiezdnych wojen”, jaki mogłem sobie wymarzyć, jednak mimo mnóstwa wad dostarcza rozrywki. przeczytaj recenzję
Film dostarcza tego, czego od „Gwiezdnych Wojen” oczekuje się w pierwszej kolejności – rozrywkę, ulubionych bohaterów, znany świat. Jest akcja, są spektakularne sceny walki i fragmenty chwytające za serce. przeczytaj recenzję
Skywalker. Odrodzenie okazał się tak słabym finałem dla całej Sagi. Sam się zastanawiam czy nie działałby lepiej, gdyby ostatnimi scenami filmu Abramsa były te z udziałem Luka’a z „Ostatniego Jedi”. przeczytaj recenzję
Członkowie Ruchu Oporu próbują powstrzymać Kylo Rena przed przejęciem władzy w Galaktyce. Najsłabsza ze wszystkich części nowej trylogii. przeczytaj recenzję
Czy zatem warto iść do kina na "Skywalker. Odrodzenie"? Jasne, że tak, bo to nadal są "Gwiezdne wojny", ale nie o takie zwieńczenie sagi nic nie robiłem. przeczytaj recenzję
Film ma wiele wad, ale zapewnia mnóstwo frajdy prawdziwym fanom Gwiezdnych Wojen (nie mylić z członkami toksycznego fandomu). przeczytaj recenzję
Producenci planowali większą rolę dla Leii. Kathleen Kennedy powiedziała Carrie Fisher, że IX będzie jej filmem. I tak by było. Po jej śmierci Todd Fisher i Billie Lourd udzielili Disneyowi i Lucasfilmowi pozwolenia na wykorzystanie wizerunku Carrie w formie niewykorzystanego materiału. zobacz więcej
To chyba będzie ostatni film jako ta cała saga, trochę smutne jest to jak bez większego rozpoznania i zaplanowania wszystko zostało w Disneyu zrobione. Jestem też w szoku ile recenzji jest podobnych do twojej, ale jednak najbardziej podziwiam tych, którzy starają się bronić widowiska jak mogą i za cholerę im to w recenzjach nie wychodzi xD (sam tak miałem przy okazja BvS) czasami się jednak po prostu nie da.
Nie będę tutaj opisywał recenzji filmu. Ze strony technicznej film obfituje w super efekty specjalne jak i piękne gamy kolorystyczne oraz elementy scenograficzne. Aktorstwo jest tutaj na wysokim poziomie emocjonalnym. Nie brakuje tutaj walk na świetlne miecze oraz w przestrzeni kosmicznej, ponadto jest soczyście ukazania potęga Mocy; są tu sceny smutne powlekane często płaczem ale jest też rozczarowanie a jednocześnie odwaga w kierunku ukazania tak potężnej Mocy i powiązaną z nią Nadzieją by przezwyciężyć mroki ciemnej strony. Pozdrawiam wszystkich fanów Gwiezdnej Sagi – Niech Moc będzie z Wami.
Jako fantastyka film nie jest zły, ale brak mu magi oryginalnej trylogii widać, że J.J. Abrams nie wiedział co ma zrobić po masakrze jakiej dokonał jego poprzednik i poszedł na łatwiznę, a szkoda bo czekałem na pojedynek Luka ze Snorkiem
@Asmodeusz jest zły. Odgrzewane kotlety. Przegadane miałkie i zbyt dosłowne nadęte momentami dialogi. Dłużyzna i słabe sceny walki. Stare schematy tylko z innymi bohaterami. Kiepskie dowcipy, bo domyślam się, że te drobne złośliwości, które między Leą a Hanem były urocze tu są po prostu kiepskie. Słabiutko.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Chaos goni chaos, szczególnie w pierwszej połowie filmu. Tak jakby na siłę było zrobione to zakończenie trylogii. Rycerze Zakonu REN nic nie pokazali.
I jeszcze ta ŻAŁOŚNIE romantyczna końcówka.
Słabe to i tyle.
Cały czas mam nadzieję, że Lucas i Disney pomyślą nad wyreżyserowaniem drugiego starcia między Obi Łanem a Vaderem, gdzi ciemna strona mocy odnosi zdecydowane zwycięstwo, późniejszy mistrz Lukea musi uciekać okryty hańbą a Jedi są ścigani przez Dartha Vadera i bezlitośnie eliminowani .