Aktywność

Najciekawsze premiery 2017 roku (lista aktualizowana)

Warto jeszcze wspomnieć o "Amerykańskiej sielance" czyli pełnometrażowym debiucie reżyserskim Ewana McGregora na podstawie powieści Philipa Rotha.

Od dziś w kinach - Autopsja Jane Doe wg Stephena Kinga

@CameronPoe A te "wg Stephena Kinga" nie znaczy w tym przypadku "co o tym myśli Stephen King"? Ale fakt niefortunne stwierdzenie.

Michael Scofield żyje! Nowy zwiastun Skazanego na śmierć

To chyba najbardziej odgrzewany kotlet jaki powstanie w historii. 2 pierwsze sezony ciepło wspominam, produkcja powinna się na nich zakończyć.

Shortlista nominacji do Złotych Malin ogłoszona!

5 razy Ukryte piękno, tak przeczuwałem, że to będzie kiepska rzecz. Cieszy "docenienie" filmów ze stajni DC

Kevin sam w domu - krwawa wersja kultowego filmu

3 klip najlepszy :D Nareszcie trochę realizmu XD Fajnie to w sumie wyszło, całkiem realistycznie, bez przesady i nadmiernego rozlewu, ale efektownie.

Złote Globy - poznajcie wyniki tegorocznego rozdania!

Cieszy mnie przede wszystkim wygrana Huppert, choć jeszcze nie widziałem jej roli w "Elle" to ta kobieta zasługuje na każdą nagrodę.

Box Office: Łotr 1 znalazł wreszcie pogromcę

Pierwszy raz słyszę o tym filmie. Jednak potwierdza się, że opłaca się tworzyć filmy skierowane do afroamerykańskiej społeczności.

Zobaczcie zwiastun Urban Myths - Joseph Fiennes w roli Michaela Jacksona

Po miniaturce myślałem już, że to Sacha Baron Cohen, trochę w takim "Brunowym" wydaniu.

RANKING: Najbardziej piracone filmy 2016 roku!

Spodziewałbym się, że Przebudzenie mocy będzie na pierwszym miejscu, a przynajmniej w pierwszej trójce.

Opowiadanie (2001)
Świeżo po obejrzeniu stwierdziłem, że to najzwyczajniejszy film Solondza, ale po dłuższym przemyśleniu nie mogę już tego powiedzieć. "Opowiadanie" zapada w pamięć, mimo iż nie dzieje się tu nic nadzwyczajnego. W charakterystycznej dla siebie, cukierkowej, groteskowej i prześmiewczej formie, reżyser bezlitośnie punktuje zakłamanie, hipokryzję i emocjonalną pustkę amerykańskiego społeczeństwa. Świetni Giamatti i Mark Webber, który mam wrażenie jest mocno niedoceniony w tej roli, a kapitalnie oddał właśnie tę emocjonalną pustkę.

Szkoda, że jest taka duża dysproporcja w obu częściach filmu – "Fikcja" jest zdecydowanie za krótka, nie do końca rozwinięta i jakby urwana w połowie, ale to właśnie chyba z niej płynie najmocniejszy wniosek całego filmu.

Proszę czekać…