@Grzegorz_Derebecki Ja mam 60%. Jak widać nie znam "Gry o tron" Tak dobrze jak mi się wydawało.
@Redox Zapewne dlatego, że nieszczególnie jest tam co bronić. Gdyby drugi sezon był dobry, obroniłby się sam. Popatrz choćby na Fargo stacji FX. Tam pokazano w jaki sposób można opowiedzieć dwie kompletnie różne historie z zupełnie inną obsadą, nie tracąc przy tym na jakości.
Nawet jeśli rozmawia na temat roli w kolejnym Bondzie, to raczej nie głównego bohatera. Niemal wszyscy aktorzy którzy wcześniej wcielali się w postać agenta Jej Królewskiej Mości mieli sporo ponad 180 cm wzrostu. Wyjątkiem był Craig, który ma 178 cm wzrostu, ale on nadrabiał trochę budową ciała. Bell ma zaledwie 170 cm wzrostu i jest dość drobnej postury. Z tego powodu nie wydaje mi się, żeby twórcy odważyli się obsadzić go w roli 007 gdyż mogłoby to ograniczyć ich wybory castingowe do innych ról w filmach o przygodach agenta MI6. W końcu Bond nie może wyglądać na tle swoich przeciwników jak mały chudy wymoczek.
@Redox Dla mnie drugi sezon był masakrycznie nudny. Sprawa kompletnie mnie nie wciągnęła, a do tego jeszcze Colin Farrell, którego nie trawię od zawsze w jednej z głównych ról. Szansę na trzeci sezon upatrywałbym w przekazaniu projektu w ręce nowego, obiecującego scenarzysty. Pizzolatto niestety pokazał już, że nie jest w stanie udźwignąć presji związanej z ogromną popularnością serialu. Kolejnym warunkiem musiałoby być zmniejszenie ilości tzw. gwiazd. Drugiemu sezonowi taki przesyt nie wyszedł na dobre.
@miodzik Ja też uzyskałem 13/15. Strzelałem tylko dwa razy i niestety zaliczyłem dwa pudła.
Interesuje mnie tylko Westworld i mam nadzieję, że warto było czekać tak długo. Pozostałe produkcje kompletnie do mnie nie przemawiają i niemal na pewno je sobie odpuszczę.
Kto wie? Może wykupili u Gortycha jakąś sublicencję, więc mogli mieć z tego tytułu jakąś dodatkową kasę.
@nathalie Niektórymi nawet bardziej niż się spodziewałem, ale w pozytywny sposób. Czekam na kolejne quizy w twojego autorstwa :)
Tego akurat nie wiem, a informacji na ten temat nigdzie nie znalazłem. Sądząc po zasobności bazy, która jest znacznie uboższa od polskiej, powiedziałbym, że istnieje znacznie krócej.
7/10 Cranston daje radę, cała reszta to tylko tło, mniej lub bardziej wyraziste. Niemniej jednak warto obejrzeć z uwagi na rolę Bryana Cranstona.
Proszę czekać…