@bodek75
6/10 Wizje. – Nie zaskakują specjalnie , ani niezbyt w napięciu trzymają. Zaczynają się dość ciekawie i nieźle kończą. Środek raczej smętny i przeciętny.
"Achilles" vs Zombie :-) – Masa zombie pałętających się po całym świecie (cud , że nie zawitali do nas :’-|).
Film jako całość prezentuje się jako całkiem niezłe widowisko i to tyle. Nie przynudza , wciąga przez co ogląda się go bardzo szybko. Ale jest to film raczej tylko na raz.
7/10
Właśnie to lubię ! – Lubię komedię , które mnie bawią i śmieszą za każdym razem kiedy je oglądam.
A tą oglądałem już po raz enty i zapewne nigdy mi się nie znudzi. Ta komedia po prostu zmusza do brechtania. Inaczej się nie da.
+ duży plus za naprawdę galantą obsadę.
ocena : mocna 8
Czegoś lepszego się spodziewałem. – No mi akurat nie przypadł du gustu. Może ze względu na rodzaj humoru (może niektóre scenki były i śmieszne , ale były to wyjątki) i te nieco zbyt wulgarne scenki sexoerotyczne.
Miejscami po prostu brzydził.
Gdyby nie filmik "The Diary of Anne Frankenstein" to na pewno 4 bym nie dał.
6/10 – Dramat. Typowy. Mnie miejscami przynudzał. Historia niezbyt wciągająca o miłości która jest wystawiona na ciężką próbę. Nic innego do głowy mi nie przychodzi , żeby coś napisać.
Powracające koszmary z dzieciństwa. – Momentami nawet straszne. Nic dziwnego , że akurat ten film , ten typ swoim nazwiskiem firmuje Wes Craven. Pomysłem i stylem przypomina jego poprzednie produkcje.
Oodie Brothers dają radę. – Prawie jak u Tarantino , ale prawie jednak robi sporą różnicę.
Półtorej godziny luźnej , zabawnej (może trochę zbyt wulgarnej , ale to nie przeszkadza) , relaksującej rozrywki. Fajerwerków brak. Niestety.
Sequel. Nie jestem w stanie pojąć w jakim celu powstał. Naciągnięty jak rajtuzy na nogi. – Czyż nie lepiej było pozostawić widza z efektem jaki pozostawiła o niebo lepsza część pierwsza ?
Po obejrzeniu 2-ki pozostaje wrażenie wylewającej się z tego filmu głupoty i niczego więcej.
Sama akcja to stanowczo za mało , żeby być chociaż troszkę zadowolonym.
No , aż nie chce mi się wierzyć , że planowana jest część 3.
Nie ten Kukliński :-) – Ten "nasz" to był zwykłym szpiegiem na usługach CIA. Nie wiadomo czy zabijał , ale z pewnością zdradził swoją ojczyznę.
Co do filmu to naprawdę zręcznie zrealizowany. Ogląda się bardzo przyjemnie i dość szybko. Po prostu nie nudzi.
7/10
4/10 – Doprawdy nad wyraz przeciętny kryminał.
Proszę czekać…