Aktywność

Miłe zaskoczenie. 7/10 – Nie jest to może ambitny film, ale nie jest to również szablonowa komedia romantyczna. Nie spodziewałem się niczego wielkiego po tym filmie, ale ku mojemu zaskoczeniu miło się go oglądało. Doskonale zagrane postacie brata głównej bohaterki, jego przyjaciela oraz przyjaciółek pogodynki. Ocena 7/10 może zawyżona, ale mało ostatnio widziałem sympatycznych filmów.

Jeśli o mnie chodzi to brakuje "Siedem dusz" (premiera światowa wprawdzie w 2008 roku , ale polska w 2009). Do tego nowe odsłony "Terminatora", "X-mena" i "Transformers". Dobrą produkcją, choć w Polsce mało znaną jest "Pandorum". Warto odnotować kolejne części "Epoki lodowcowej" i "Underworlda". W tym zestawieniu nie pasują mi "Star Trek" (dobrze ale bez rewelacji), "Bękarty wojny" (film ma tylu zwolenników co i przeciwników, a ambitna produkcja to to nie jest), "Obywatel Milk" (zwykły film biograficzny). Ogólnie rok pod znakiem dobrego Sci-fi i mnóstwa kiepskich filmów (zwłaszcza polskie produkcje).

Smutne jest to, że Sandra Bullock tak nisko upadła (i nie mam tu na myśli sceny z filmu :) ). Słaby film, z irytującą główną bohaterką. 3/10

Popieram, jako osoba orientująca się w tym temacie i pokrewna wykształceniem. Ten film to stek bzdur, o ludziach którzy dorabiają sobie jakąś dziwną ideologię do tego co robią. Nie rozróżniają oni zwykłych programistów od hakerów. Wszystko odkrywcze nazywają dziełem hakera, totalne bzdury, ale czego można się spodziewać po ludziach, którzy jeżdżą na zjazdy hakerów – tak jakby włamywacze jeździli na swoje zjazdy, aż się prosi o spotkanie z policją. Prawdziwi hakerzy nie pojawiają się na takich zajazdach, bojąc się zdemaskowania przez wszech obecnych tajnych policjantów i przedstawicieli firm produkujących zabezpieczenia. Choć w tym drugim przypadku czasem można złapać dobrze płatną robotę :), ale tylko czasem. Prawdziwy haker chroni swoją prywatność i nie chwali się swoimi dokonaniami. Po za tym najczęściej są to normalni ludzie mający również inne pasje, a nie tak jak ci dziwni kolesie z filmu, którzy mają swój własny świat, a dziewczyny widują tylko na redtube :P. 3/10

6/10 – Film powoli się rozkręca. Najlepsze zaczyna się gdzieś w połowie filmu. Doskonała rola Marcina Dorocińskiego – jako sierżant policji Rafalski, zdecydowanie najzabawniejsza postać. Dodatkowo klimat tworzy muzyka L.U.C. .

Film dla młodszych widzów. – Po obejrzeniu tego filmu mam mieszane uczucia. Za jego atut uważam sposób realizacji animacji, inny od tego czym jesteśmy bombardowani z ekranów kin (mam tu na myśli taśmowo produkowane filmy DreamWorks, Disney-a i Pixar-a). Mam trudności jeśli chodzi o ocenienie fabuły, a to z prostego powodu – jestem za stary :). Film jest kierowany raczej do widza poniżej 18 roku życia. Dorośli nie znajdą tu za wiele dla siebie, np. nie ma tu humoru znanego z innych animacji goszczących ostatnio na ekranach. Wadą dla mnie osobiście był, z przykrością muszę stwierdzić, polski dubbing, chyba po raz pierwszy przeszkadzał mi on w oglądaniu filmu, po prostu jakoś mi nie pasowały głosy do postaci- ale to chyba moje subiektywne odczucie. Ogólnie 6/10.

Najlepszy motyw w tym filmie to jak dotankował samochód :) (ręce opadają). Druga scena w stylu “wtf” to jak ci zabójcy tańczą pod koniec filmu. Ogólnie film o grach “Counter Strike” i “The Sims” przeniesionych do reala. Pomysł w sumie interesujący, ale zrealizowany kiepsko. Scenariusz niedopracowany, a szkoda.

Mam nadzieje że "Avatar" przyćmi "Księżyc w nowiu", choć będzie miał trudno :( Osobiście mam dość tych badziewi dla małolatów.

Żenada. Admin powinien zresetować oddane głosy, zanim będzie miała miejsce premiera filmu, a to już wkrótce. Ciężko będzie zmienić ocenę, gdy już tyle osób ją zawyżyło.

Popieram, naprawdę dobre kino sci-fi. Niebanalna fabuła, dobre zakończenie. Dobrze dobrana muzyka. Mnie osobiście ten film przypomina film "Eden log". Podobny mroczny klimat i fabuła podobna, tylko "Pandorum" jest łatwiejsze w odbiorze. Polecam wszystkim oba filmy do obejrzenia.

Moja ocena dla "Pandorum" – 9/10, może trochę zawyżona, ale mnie ten film wciągnął, że aż się spociłem od uciekania ;) .