@dawidek98
Dobre kino. Początkowo Julia Roberts odmówiła udziału w filmie. Dopiero za sprawą Mela zmieniała zdanie. Swoją drogą, ciekawe jak ją przekonywał.
Bardzo dobry film krótkometrażowy, który stanowi podwaliny dla późniejszych "12 małp" z Brucem Willisem i Bradem Pittem w rolach głównych. Warto obejrzeć i się zastanowić nad swoim postępowaniem oraz całej ludzkości, bo jeżeli nie weźmiemy się za naszą planetę Ziemię to w końcu może nas czekać nieunikniona zagłada. Oby ona się stała dopiero za miliardy lat, a nie teraz w chwili obecnej. Polecam każdemu sympatykowi fantastyki naukowej i obejrzeć, by wysnuć własne wnioski na temat kondycji człowieka, Ziemi, ale i przede wszystkim Układu Słonecznego.
Ciekaw jestem ilu facetów tak naprawdę by się oparło? Zresztą o to samo można by zapytać starsze panie, które nie stronią przecież od "adonisów".
@Chemas Już wyżej stawiam "Taksówkarza" tego samego reżysera. Obejrzałem trzy razy i zawsze do końca, bo coś zawsze przykuwało w nim moją uwagę. A to muzyka Bernarda Herrmanna, genialnie zagrana rola Roberta De Niro i pamiętna scena wygłupów przed lustrem "You talkin’ to me?", która została sparodiowana później w "Kilerze". Czego niestety nie mogę powiedzieć o "Infiltracji".
@pajki_filmaniak To tak jak u mnie w gimnazjum. Nieziemska beka wtedy była z serialu.
Piękne efekty specjalne. Ale czy to ma nadrobić fabułę?!
Jak zwykle wspaniale wykonane efekty specjalne. Film pod koniec trochę męczy oraz nudzi. Zastanawiam się nad sensem roli tej baby, która w 3/4 filmu nic nie robi tylko biega ciągana za rączkę. Poza tym, że każdy facet patrzy na nią jednowymiarowo, to poza ciałem, które może służyć tylko do jednego, nic nie ciekawego nie wnosi. Z drugiej strony za kilkanaście lat zwiędnie i nikt nie będzie o niej pamiętał.
@Chemas Potwierdzam, zgadzam się. Najbardziej z filmów Michaela Baya podobał mi się "Armageddon".
Genialnie wykonane efekty specjalne! Wielkie brawa dla grafików. Niestety, cała reszta jest średnia i mocno naciągana.
@MacT Mi też niespecjalnie się podobał. Już lepszym filmem wyprodukowanym w 2007 roku był animowany "Ratatuj", który dużo lepiej zapamiętałem i obejrzałem kilkanaście lub kilkadziesiąt razy. To taki odpowiednik "Uczty Babette".
Proszę czekać…