Aktywność

"Lustereczko, lustereczko powiedz przecie…" – krótko mówiąc adaptacja klasycznej baśni "Grimmów"… oj brakuje pomysłów:)

Czekam z niecierpliwością na tę premierę! Bardzo ciekawa jestem jak wypadnie ta ekranizacja… Wersja sprzed lat… z Redfordem była genialna! No a porównań nie da się uniknąć:) To kiedy ta premiera? Parę "zajawek" na w/w temat czytałam, ale jakoś mi umknęło:)
Ps. a tak na marginesie "jego kuzynki – Daisy, żonatej z arystokratą Tomem Buchananem" ? Ktoś tu chyba "pojechał po bandzie":)

Kolejne pokolenie wyrosło, które "Titanica" nie widziało, więc dlaczego nie miałoby obejrzeć w najnowszej technologii?:) Kolejna konwersja tego hitu końca lat dziewięćdziesiątych z pewnością mu nie zaszkodzi, a i ci, którzy widzieli go kilkanaście lat temu, pewnie chętnie do niego wrócą! A że z pewnością reżyserowi przyniesie to przedsięwzięcie krocie… to już odrębny temat!

Mnie też obiecano ponad miesiąc temu wysłanie wygranej nagrody we wrześniu ("pakietu kultowych polskich komedii") i… nadal nic! Paczka "na dniach" miała być wysłana. Nie wiem ile to jet na dniach? Miesiąc czy więcej? O czerwcowej nagrodzie dla aktywnych nie wspomnę:)

Powieść Charlotte Brontë "Dziwne losy Jane Eyre" doczekała się kilkunastu adaptacji filmowych. Było kilka filmów TV, kilka tzw. mini seriali oraz parę filmów pełnometrażowych… Tych przedwojennych nie znam, zaś z ekranizacji powojennych zdecydowanie najlepszą jest ta z 1996r. w reżyserii Franco Zeffirelliego.

Na pewno warto obejrzeć, jeśli ktoś do tej pory tego nie uczynił:) Sloganem będzie napisać, że to już klasyka światowego kina! Pół (prawie) wieku minęło, a western (jak baśń!) jest gatunkiem uniwersalnym. Dzisiaj nieco może anachroniczny, a i nowe produkcje pojawiają się z rzadka… no co najwyżej jakieś remaki, które do oryginału się nie umywają… O oscarowej roli Coopera nie wspomnę… Piękna Grace Kelly i świetny Thomas Mitchell jako major Henderson…

Obserwacje ze wszech miar słuszne! Pora zbudować "system naprawczy":) Pytanie tylko, kto to ma zrobić…
Myślę, że z czasem zapał i entuzjazm osłabł, a wszystko toczy się trochę siłą rozpędu. Wprowadzanie zaś nie zawsze przemyślanych decyzji prowadzi… do zastoju, blokady itp. Ale cóż błędów nie popełniają tylko ci, którzy nic nie robią:) Ale też może po prostu trzeba umieć do błędu się przyznać… i na koniec filozoficznie: "błądzić jest rzeczą ludzką, trwać w błędzie – głupotą":) (cały czas "piję" do pomysłu dodawania odcinków, chociaż nie tylko to mi "leży na wątrobie"… ale o tym innym razem)

> ferhin2 o 2011-10-15 15:59 napisał:

> Zastój zrobił się po dodaniu możliwości dodawania i uzupełniania odcinków
> seriali. Treści jest coraz więcej a weryfikatorzy nie mogą cały dzień tylko
> sprawdzać bo tak jak wspomniał Jankes jest to czasochłonne.

A może po prostu to nie był najlepszy pomysł i należało by się z tego wycofać, skoro jest przyczyną "totalnej blokady"(?) :)

Ja też! A tu widzę, że jeszcze wrześniowa nagroda dla aktywnych nie wylosowana, o październikowych nie wspomnę, bo tych ciągle nie widać:) A może gar nie warta świeczki? O dłuższego czasu usiłuję załapać się na filmy Almodóvara – bezskutecznie! Jeśli coś w ogóle udaje mi się wygrać to nie jest to Almodóvar:)

No właśnie dlatego nie bywamy u konkurencji, lecz tutaj:) Bez krzyku, spokojnie stwierdzam fakty… A może po prostu za mało jest weryfikatorów? Ot i cały problem stąd się bierze! Cierpliwości u mnie aż nadmiar, ale oczekiwanie np. na zaległą nagrodę kilka miesięcy bywa lekko irytujące:)