> dogadaniec o 2011-06-13 17:18 napisał:
> Ja tam tego ,,iluzjoniste" rozumiem. Jak mu się coś podoba i jest związane z
> Piotrem Rzymyszkiewiczem, to wrzuca do tego link. Nic dziwnego. A ty się ,,Jana"
> strasznie przyczepiłaś. Zresztą tobie się też Piotr Rzymyszkiewicz podoba ;)
Aj tam, aj tam! zaraz przyczepiłaś się! Swoją opinię wyrażam, a ty zaraz…! To dobrze, że rozumiesz jego, nie mnie;) A Piotruś Pan Rzymyszkiewicz podoba mi się, owszem:) Choć info w biografii i filmografii ma mocno okrojone! Ja naliczyłam pond 30 filmów! Chyba muszę to pop… naprawić!
Dzięki za obronę, ale takie "cinki" i ich "cięte riposty" nie robią na mnie wrażenia:) Szkoda, że nie dotyczą filmu;) Jeśli mam ochotę coś skomentować to komentuję, ale niejakiemu "marcinkowi" obce są zasady wszelakie, a w szczególności dyskusji. Kiedy argumentów brak to używa obelg jak powyżej! Ot, taka "kultura"! Nie po raz pierwszy zresztą!
Przedszkolaki raczej takich filmów nie oglądają (a przynajmniej nie powinny), więc wiedzy na ten temat nie mają:) A "Obcy" jest klasykiem SF, chociaż dzisiaj wydaje się to truizmem!. Co tyczy zaś tytułów i ich tłumaczeń, tudzież podtytułów… długo by o tym można! Alternatywa jest taka: albo jest piękny, albo jest wierny:) Jedno i drugie zwykle nie idą ze sobą w parze! Mimo że liczy ponad 30 lat, a "środki technicznego wyrazu" przez te 3 dekady radykalnie się zmieniły, film ciągle robi wrażenie!
Jeśli to już było, to tym bardziej niepotrzebne, panie iluzjonisto! A mnie się podoba Piotr Rzymyszkiewicz;)
Prawdy uniwersalne, czyli… Dekalog wg Kieślowskiego – III. pamiętaj, abyś… Współczesna interpretacja Dekalogu jest bardzo przekonująca!
Lubię wszystkie części, szkoda, że dosyć rzadko TV do nich wraca!
Zanussi sprzed lat! – Dylematy moralne. trudne wybory i konformizm. Jednym słowem świetne kino intelektualne z doskonałą obsadą i… młodym Kolbergerem! Polecam tym, którzy jeszcze nie widzieli! Pod warunkiem, że lubią takie filmy:)
Notowania ma kiepskie, bo nie jest super, a już na pewno nie wszech czasów:)
Taka sobie baśń, czasami wzruszająca, ale zaraz żeby super? Przesada!
Myślę, że tym, którzy serialu nie oglądają, na nic informacja!
Dla tych, którzy oglądają, to irytujące, gdy ktoś wyprzedza fakty:)
To dokładnie to samo, kiedy opowiada się komuś zakończenie książki, którą czyta.
Takie "sztuczki", panie prestidigitator, to nie tutaj:)
Podobieństwa jakieś może rzeczywiście są, ale wg mnie to spiskowa teoria dziejów mocno naciągana:) Dowodzenie takich analogii do niczego nie prowadzi. To całkiem dwie różne "bajki", chociaż obie znakomite. Może ktoś się czymś zasugerował po 20 latach, chociaż wątpię!
Filmy są dobrze odbierane, bo są po prostu świetne! Każdy z osobna! Chociaż ja preferuję "Lot…". Jest bezkonkurencyjny pod każdym względem! Oglądałam go kilka razy i zawsze robi na mnie wrażenie!
ABSOLUTNE ARCYDZIEŁO!
Dobry, dobry i do tego jeszcze zabójczo przystojny:)
A w filmie tak już bywa, że raz się jest na wozie, raz pod wozem:(
zaś łaska producentów, reżyserów… na pstrym koniu jeździ…
Proszę czekać…