Aktywność

Wiedźmin: Zmora Wilka (2021)

Naprawdę ciekawa historia osadzona w świecie Wiedźmina, który uwielbiam. Są w niej znaczące różnice względem materiału źródłowego, ale tak szczerze to nic złego w tym nie ma. Lepiej dostać coś nowego niż to samo tylko w innym medium. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Na pewno muszę przyznać, iż sama animacja prezentuje się naprawdę dobrze. Jedyne do czego mogę się przyczepić to długość. Troszkę dłużej mógłby trwać ten film, żeby poszczególne wątki mogły zostać nieco rozszerzone, bo są one naprawdę ciekawe i ma się mały niedosyt.

DNA (1996)

Na papierze ten film zapowiadał się naprawdę ciekawie, szkoda więc, że efekt finalny był łagodnie rzecz ujmując taki sobie. Zacznijmy od stwora, który był za bardzo przekombinowany i prezentował się na ekranie najzwyczajniej w świecie słabo. Do tego po pierwszym pojawieniu się znika na chwilę z ekranu, żeby wrócić po wybiciu ludzkich antagonistów. Nie jestem zbytnio fanem tego pomysłu fabularnego. W ogóle cała fabuła im dalej w las tym bardzie prezentuje głupie rozwiązania. No nie trafił do mnie ten film.

Wampirzyce (2015)

Dość ciężki film w ocenie. Z jednej strony mamy do czynienia z fabułą prostą jak budowa cepa, do tego wszystkiego aktorstwo stoi tutaj jednak na niezbyt wysokim poziomie no i większość postaci jest najzwyczajniej w świecie nijaka. Są, bo są i tyle, że tak to ujmę. Z drugiej jednak strony dostajemy między innymi nienajgorszą scenografię, która może się podobać (choć oczywiście mogłaby być lepsza), ładnie prezentujące się niektóre sceny (największe wrażenie robi chyba ta nawiązująca do Elżbiety Batory), trochę krwi (mogłoby być jej więcej), masę nagości (w końcu to jest jednak horror erotyczny), taki lekki klimat tajemniczości oraz w ciekawy sposób przedstawione wampirzyce (na początku jawią się jako takie zmysłowe łowczynie później jednak są pokazane jako potwory, którymi w rzeczywistości są). Reasumują jest to taki średniak z paroma niezłymi przebłyskami oraz potencjałem na coś więcej.

Wiklinowy koszyk (1982)

Niskobudżetowy horror z tak dziwnym pomysłem na siebie, że po prostu ogląda się go z dużą przyjemnością. Naprawdę cały ten koncept z noszeniem zdeformowanego brata w koszyku jest tak absurdalny, że ciężko w tym pomyśle nie zakochać. Lubię takie dziwne pomysły dlatego też ten film przypadł mi do gustu A co do niskobudżetowości, którą już od samego początku idzie wyczuć dodaje tutaj tylko uroku tak samo jak kiepska gra aktorska. Bez dwóch zdań film wart polecenia.

W lesie dziś nie zaśnie nikt II (2021)

Na początku dostajemy naprawdę świetny wstęp, następnie mamy do czynienia ze zwykłym slasherem. To co jednak zaczyna się wyprawiać w 3 akcie to przechodzi ludzkie pojęcia. Nie spodziewałem się dostać w tym filmie tak zarazem porąbanych rzeczy jak i bardzo samoświadomych. Tak szczerze powiedziawszy podobało mi się to.
Film ten z pewnością znajdzie grupę osób do których trafi idealnie tą swoją dziwacznością, ale też masę takich, którzy się od niego odbije, co doskonale widać już po komentarzach. Ciekaw jestem co wymyślą w 3 trzeciej odsłonie oczywiście jeśli powstanie.

Halloween zabija (2021)

Nowy Halloween to taki typowy slasher ni mniej ni więcej. Trzeba jednak dodać, że posiada on masę nawiązań do całkowicie pierwszej odsłony cyklu. Wyłapywanie tego typu smaczków to sama przyjemność podczas seansu. Do tego wszystkiego trzeba przyznać, iż mamy tutaj do czynienia z krwawą jatką i to dosłownie. Halloween chyba jeszcze nigdy nie było tak krwawe jak teraz. Czekam z ciekawością co zaprezentują w finalnej części.

Harry Potter i Komnata Tajemnic (2002)

Druga część słynnego czarodzieja utrzymuje bardzo wysoki poziom. Dostajemy tutaj wszystko to co zachwycało w Kamieniu filozoficznym plus troszkę mroczniejszy klimat, naprawdę dobry rozwój bohaterów jak i ich relacji między sobą oraz sam świat jest wzbogacany przez ciekawe informacje. Spokojnie tą część można postawić obok pierwszej odsłony, ale jednak większy sentyment mam do jedynki i ją właśnie bardziej lubię.

Harry Potter i Kamień Filozoficzny (2001)

Pierwsza część magicznej serii uwielbianej przez masę osób. Mamy tutaj do czynienia z filmem familijnym z domieszką mroczniejszych momentów, które dość dobrze wpasowują się w całość. Ogólnie rzecz ujmując jako wprowadzenie do samego świat jak i bohaterów działa wprost idealnie. Do tego sama strona techniczna tego filmu jest wprost rewelacyjna. Ścieżka dźwiękowa diabelnie klimatyczna, kostiumy jak i scenografia na bardzo wysokim poziomie, zdjęcia bywają przepiękne. Bardzo udany początek.

Zwierz (2013)

Pierwsza połowa tego filmu naprawdę ciekawa. Taki trochę dramat sądowy to był z całkiem ciekawym tropem w pewnym momencie. Potem jednak następuje druga połowa gdzie wkracza typowy horror i to nie wcale taki zły. Problem jedna w tym, że pierwsza połowa rozbudziła duże oczekiwanie względem tego filmu i nie zostały one spełnione. Do tego jeszcze sama końcówka dość słabo wyszła. Ogólnie film dość fajny, ale miał dużo większy potencjał.

Mickey Niebieskie Oko (1999)

Naprawdę udane połączenie komedii romantycznej z kinem gangsterskim. Co tutaj dużo mówić wyszło to twórcą zaprawdę świetnie. Dodać muszę, że te połączenie sprawiło wytworzenie się takiego ciekawego uroku jaki ten film posiada w sobie. Z jednej strony typowa historia romantyczna jakich wiele ale z drugiej te wszystkie gangsterskie klimaty rodem z Ojca Chrzestnego. Jakoś tak idealnie to ze sobą współgrało i jeszcze ta muzyka w tle w niektórych scenach, która idealnie była dobrana. Gorąco polecam ten film.

Proszę czekać…