@LakiLou
Z całą pewnością oryginalny film i to nawet pomimo faktu, że czerpał z takich klasyków jak np. Terminator. Rianowi udało się stworzyć naprawdę ciekawy film, który przykuwa stworzonym światem jak i samą fabułą.
Wręcz magiczny film ze świetną obsadą główną w postaci Nicole Kidman oraz Sandry Bullock. Niby jest to komedia romantyczna ale gdzieniegdzie udało się wrzucić taki mroczniejszy klimat, co osobiście spodobało mi się.
Film całkiem przyjemny był. Może i nawet dałbym mu 8, ale końcówka trochę mi jednak nie pasowała do tego jak fabuła była prowadzona. Tak nawiasem jeszcze mówiąc dużo dobrej roboty zrobiła tutaj Sandra, która była wprost rewelacyjna.
Akcyjniak klasy B z wrestlerami w obsadzie, którzy nie są specjalnie uzdolnionymi aktorami. Mimo wszystko ogląda się całkiem przyjemnie. Szkoda tylko trochę tego, że nie było więcej akcji ciekawie przedstawionej.
Dobra co my tutaj mamy. Intrygującą fabułę, bardzo ciekawy sposób narracji, niezły montaż, świetne dialogi oraz genialne występy aktorskie. Wszystko to znajduje się dokładnie w tym oto filmie. Innymi słowy jest to po prostu kawał świetnego kina gangsterskiego.
Jest to kolejny typowy film akcji z Van Dammem gdzie można podziwiać jego umiejętności. Co jednak wyróżnia go na tle innych to ciekawy pomysł na świat gdzie podróże w czasie to coś realnego. Cały ten koncept jest bardzo ciekawy i przy okazji intrygujący. Daje to tej produkcji taki ciekawy klimacik.
Brak Wana za kamerą jest widoczny, choć akurat trzeba przyznać, iż Chaves dość dobrze poradził sobie. Trzecia część mocno odbiega od dwóch poprzednich odsłon. Nacisk tutaj został na coś zupełnie innego. Tym razem nie mamy historii o opętanym domu i typowego horroru. Powiedziałbym, że to taki kryminał z nadnaturalnymi elementami. Ta zmiana nawet przypadła mi do gustu choć gdyby nie Wilson oraz Farmiga, którzy w swoich rolach po raz kolejni byli świetni to ocena byłaby niższa.
James Wan znowu udowadnia, że zna się na horrorach jak mało kto. Tym razem jednak jest to zupełnie inny filmy niż jego wcześniejsze. Mamy tutaj do czynienia z produkcją, która jest inspirowana włoskim gatunkiem giallo. Kryminalna zagadka, brutalność, camp, świetna muzyka czy w końcu cudowne ujęcia. Wszystko znajduje się tutaj. Z pewnością jednak ten film podzieli ludzi, Jedni go pokochają a inny wręcz przeciwni. Ja jestem nim zachwycony.
Jest to kolejny film w dorobku Carpentera, który się po prostu nie starzeje. Robił wrażenie kiedy się go oglądało w dniu premiery i tak samo jest kiedy robi się to dzisiaj. Znajdziemy tutaj niezłe dialogi, robiące duże wrażenie sceny akcji, ładne kostiumy, trochę kiczu no i dającego się polubić głównego bohatera. Nie ma co się rozpisywać. Świetny film to był i jest dalej.
Kolejny film Johnsona, którego akcja dzieje się w dżungli. Musi mieć do nich jakąś słabość czy coś. Z kolei jeśli chodzi o sam film to jest to naprawdę dobrze zrobione kino przygodowe z pięknymi widokami, niezłą akcją oraz sympatycznymi bohaterami. Dostałem dokładnie to czego oczekiwałem.
Proszę czekać…