Aktywność

Śledztwo Spensera (2020)

Każdy kto spodziewa się po tym filmie czegoś nowego to z całą pewnością się zawiedzie nim. Wszystko to już było gdzieś indziej, no ale muszę jednak przyznać, że wykonano to naprawdę dobrze. Do tego aktorzy spisali się świetnie i już dla nich samych warto tą produkcję zobaczyć. W skrócie dla mnie jest to naprawdę całkiem przyjemny film.

Ostatni smok (1996)

Naprawdę przyjemne kino przygodowe, które oglądało się za młodu. Muzyka nieźle buduje klimat, zdjęcia robią piorunujące wrażenie z kolei sama fabuła jest naprawdę dobra i przy okazji wzruszająca. Co do samego smoka, to dzisiaj mocno rzuca się w oczy jego sztuczność, ale no kurczę, ma to swój urok przez co ten film tylko zyskuje.

Minotaur (2006)

Minotaur to niskobudżetowy horror i to doskonale widać podczas seansu. Nie oznacza to jednak tego, że jest to słaba produkcja. Co to, to nie. W sumie muszę przyznać, że ten niski budżet sprawił, iż film ten posiadał swój, że tak powiem czarujący urok na swój sposób. Do tego wszystkiego tytułowy stwór nie prezentował się tak źle jak można było się tego na początku spodziewać. Było to całkiem miłym zaskoczeniem. Też plusik muszę dać za temat mitologiczny, który bardzo lubię. No i oczywiście Tom Hardy w głównej roli jeszcze przed swoją dużą popularnością również zasługuje na plusa, tym bardziej, iż zagrał naprawdę fajnie.

Rzeźnia (2018)

Film który w założeniach miał chyba przypominać trylogię Cornetto, nawet są Ci sami aktorzy czyli Simon Pegg oraz Nick Frost. No i czasami się to udaje, niestety tylko i wyłącznie czasami. Jest tutaj parę naprawdę fajnych momentów dzięki, którym ten film mocno zyskuje. Tym bardziej szkoda, że nie wszystko tutaj wyszło szczególnie kiedy pojawiły się potwory, bo jakoś wtedy tępo siadło. Co najwyżej wtedy tylko dwie sceny były warte uwagi reszta była do zmiany.

Legion Samobójców: The Suicide Squad (2021)

James Gunn dostał całkowicie wolną rękę w DC, wybrał sobie do nakręcenia Legion Samobójców i stworzył tym samym prawdziwe kino. Jest tutaj krwawo, kolorowo, wybuchowo, śmiesznie i wzruszająco. Z bohaterami podczas seansu można się mocno zżyć więc gdy któryś z nich ginie to robi się po prostu smutno, bo jednak miało się nadzieję, że mimo wszystko uda im się wszystkim wyjść jakoś z tego. Jeśli chodzi o postacie, które najbardziej polubiłem to zdecydowanie: Harley Quinn, Ratcatcher 2, King Shark oraz Rick Flag.

Noc oczyszczenia: Anarchia (2014)

W porównaniu do jedynki wypada dużo lepiej. Odejście od home invasion i skupienie się na biedniejszej części ludności oraz tego jak oni się radzą podczas czystki wyszło filmowi na dobre. Oglądanie chaosu panującego na ulicach podczas tej jednej nocy było całkiem przyjemne, choć troszkę brutalności mi tutaj zabrakło. Krwawa jatka idealnie wpasowałaby się w taki rodzaj filmu.

Kongo (1995)

Jak na tyle nominacji do Złotych malin to ten film wcale nie był taki zły. Nawet stwierdzę, że całkiem przyjemny był. Oglądając go naprawdę miło spędziłem czas. Trochę się wahałem między oceną 6 a 7, ale w końcu zdecydowałem się dać mu tą drugą ze względu na wykreowanie całkiem przyjemnego klimatu. Co prawda efekty specjalne trochę rażą w oczy szczególnie małpy, ale da się do tego przyzwyczaić.

Kickbokser (1989)

Film, który oglądało się na VHS za dzieciaka i bawiło się na nim naprawdę wyśmienicie. Van Damme robiący szpagat, tańczący czy kopiący do tego ładne zdjęcia, przyjemna muzyka czy Tong Po jako czarny charakter. Wszystko to te parę lat temu robiło ogromne wrażenie na widzu. Kurczę co ja piszę, dalej robi wrażenie. Właśnie sobie go odświeżyłem i bawiłem się na nim tak samo dobrze jak te parę lat temu gdy opalałem kasetę. Ponadczasowa produkcja, która nigdy się nie zestarzeje.

Hotel Artemis (2018)

Wzięto ciekawy pomysł z Johna Wicka o hotelu dla zabójców i spróbowano na tym zbudować cały film. Na papierze brzmi to wszystko bardzo ciekawie, ale jednak trochę zmarnowano potencjał. Przez dłuższy czas nic ciekawego się nie dzieje tylko podążamy tropem pielęgniarki, która prowadzi cały hotel i poznajemy jej historię. Trochę więcej można byłoby poświęcić uwagi gościom i ich interesom oraz samemu hotelowi.

Agent z przypadku (2001)

Jak przystało na film z Jackiem Chanem choreografia walk stoi tutaj na bardzo wysokim poziomie. Poza tym trochę niezłego humoru w głównej mierze dzięki głównej gwieździe tego filmu. Nie jest to film najlepszy w karierze Chana, ale z pewnością warto o nim pamiętać.

Proszę czekać…