Aktywność

Dziewczyny z kalendarza (1984)

Jakoś specjalnie mnie ten film nie zachwycił. Na pewno małe plusiki należą się za Skerritta, Stone oraz piękne panie. Poza tym nie za bardzo mam o czym pisać. Intryga mnie nie porwała, klimat też nie zrobił na mnie wrażenia jakiegoś wielkiego. Do tego zabójstwa dość słabe.

Śmiertelna wyliczanka (2002)

Porządny thriller to jest. Intryga bardzo ciekawa i w fajny sposób przedstawiona do tego ciekawi aktorzy, którzy spisali się rewelacyjnie. Czego więcej oczekiwać po thrillerze.

6-ty dzień (2000)

Naprawdę dobry akcyjniak z Arnim oraz ciekawie wykreowanym światem. Do tego niektórych może zaskoczyć pod koniec twist wpleciony w fabułę.

Tango i Cash (1989)

Film, który spokojnie można postawić obok takich tytułów jak Zabójcza broń czy Godziny szczytu. Naprawdę kapitalna komedia sensacyjna ze świetnym duetem oraz wpadającym w ucho soundtrackiem. Dzisiaj ciężko o takie filmy.

Posejdon (2006)

Bardzo lubię filmy, które ukazują nam niszczycielską siłę żywiołu jakim jest woda. Mają one zawsze u mnie mały plusik na starcie. Nie inaczej jest z tą produkcją. Cieszy mnie fakt, że została ona tutaj przedstawiona naprawdę dobrze. Cóż mogę rzec. Ten film jest bardzo widowiskowy i nie sposób się na nim nudzić. Do tego obsada niczego sobie.

Czarna Wdowa (2021)

Czekałem, czekałem i czekałem na ten film, no i w końcu się doczekałem. Tak szczerze powiedziawszy to właśnie powinien być pierwszy film o super bohaterce w MCU, a nie jakaś tam Captain Marvel.
Oglądało mi się go naprawdę świetnie. Jest trochę humoru, głównie za sprawką Red Guardiana, jest widowiskowa akcja, jest również szpiegowski klimat, no i są genialne relacje między postaciami. Oglądnie razem na ekranie Scarlett oraz Florence to czysta przyjemność. Duet idealny, którego zdecydowanie potrzeba więcej. Większość narzeka, że to prequel i nie potrzebny a mi to zupełnie nie przeszkadza, bo głównie liczyłem na dobrą historie i taką też dostałem. Jestem content.

Sputnik (2020)

Rosjanie stworzyli naprawdę ciekawy i zarazem klimatyczny film sci-fi. Praktycznie od samego początku mnie on wciągnął i oglądało mi się go dobrze. Pomysł miał na siebie dość ciekawy, choć czegoś na koniec mi zabrakło i nie wiem specjalnie czego.

Goście, goście (1993)

Odświeżyłem sobie ten film po latach, no i muszę przyznać, że było warto. Zderzenie średniowiecza ze współczesnością daje dużo naprawdę zabawnych momentów. Do tego duet Reno i Clavier wyśmienity jest.

Aquaslash (2019)

Ten film to jedne wielkie nudy. Praktycznie przez cały seans nic ciekawego się nie dzieje. Na koniec tylko trochę gore, ale zepsute to zostało tym zupełnie niepotrzebnym slow motion. Dwójka tylko i wyłącznie za parę niezłych widoków oraz wspomniane przeze mnie sceny gore. Poza tym film do zapomnienia.

Opętanie (1981)

Surrealistyczna opowieść o rozpadzie więzi z nutką erotyzmu. To koniecznie trzeba zobaczyć. W grze aktorów da się zauważyć pewną teatralność i pewnie w większości wypadków by mi to przeszkadzało, ale nie tutaj, bo tak się składa, że idealnie pasuje. Pogłębia to tylko surrealistyczność tej produkcji. Do tego występ Sama Neilla oraz w szczególności Isabelle Adjani to po prostu czysta poezja. Kapitalny film po prostu.

Proszę czekać…