@Maciek_Przybyszewski
Pierwszy prawdziwy zwiastun. Szkoda, że tak mało Li ;), ale mój ulubieniec Statham jest ;). A taj na poważnie. Zgadzam się z większością przedmówców, choć mam nadzieję, że trailer nie jest lepszy od samego filmu. Czekam z niecierpliwością.
Mnie bardzo podoba się kolorystyka i pędzle, które wg mnie pokazują, że kino to malowanie rzeczywistości niejednym kolorem i niejedną techniką. Do tego Binoche pełna prostoty i pasji.
Powiem, a raczej napiszę tak. Od początku bardzo sceptycznie podchodziłem to tego projektu, ale po tym zwiastunie zmieniłem zdanie. Myślę, że to będzie odlot na miarę serialu, a biorąc pod uwagę obecne możliwości speców od efektów w tej materii nielogiczności, kretyńskie i głupkowate akcje będą w jeszcze większej ilości. Taaaakkkk tego chcę. Jak mawia Michael Buffer "Let’s get ready to rumble" !!!!!
No cóż takie są prawa rynku. Dla nas dla widzów to wielka strata. Więcej firm producenckich to większa niezależność i nadzieja na ciekawe projekty. A czy pamięta ktoś dziś o Golan-Globus, czy Orionie (notabene wchołniętym w 1998 roku przez MGM)? Czas pokaże jak będzie wyglądał rynek producencki w USA i nie tylko. Mam nadzieję, że słowa reogat nie staną się rzeczywistością.
Mimo, iż kończy się pierwszy dzień Świąt ja także życzę Wszystkim zdrowych, ciepłych, przepełnionych miłością i spotkaniami rodzinnymi, a jutro mokrego Dyngusa (niekoniecznie z nieba ;).
Parę pozycji się pokryło z moimi typami, kilku nie widziałem więc nie głosowałem (vide Avatar). Generalnie większość filmów z plebisytu to klasyka gatunku.
Przyznam, że nie widziałem jeszcze Avatara, ale to było raczej do przwidzenia, że pojawi się wersja rozszerzona na nośnikach. Poczekam zatem do listopada, choć może wcześniej skuszę się na wersję normalną.
Myślę, że podobnie jak w przypadku "Władcy Pierścieni" sceny rozszezone dodadzą uroku całości i dopełnią film.
Najlepiej byłoby żeby zajął się oboma projektami, ale myślę, że prawdopodobniej weźmie się za pewniaka pod względem dochodu, czyli Facetów w czerni 3.
Adamie w tekście jest kilka literówek ;), które troszkę mieszają ;)
Jak widać każdy ma woje "Quo Vadis". Może twórcy Harrego wykorzystają pożar w filmie, podobnie jak nasi filmowcy. Mogłoby to być ciekawe.
Początek – hmmmm – Obejrzałem i …. No właśnie nie wiem jak podchodzić do tego filmu. Produkcja lotów conajwyżej mocno średnich, niby początki kariery Carlita Brigante, ale tak naprawdę to więcej pokazuje scen z życia uczuciowego gangstera. Dałem 4 za kreację Luisa Guzmana
Proszę czekać…