3\5 – "Ściśle tajne" nie można zaliczyć do grupy filmów, w których akcja jest nom stop. Jest wręcz przeciwnie. Osoby, które od słów wybierają akcję powinny darować sobie ten film. Pozostali mogą obserwować aktorski pojedynek pomiędzy dwójką głównych bohaterów. Mi osobiście przeszkadzała Laura Linney w roli agentki- w moim odczuciu była nienaturalna.
Sasha Baron Cohen też powinien zniknąć, ale dobre i to
Kolejny nudny serial, który pojawi się i zniknie bez większego zamieszania
+4\5 – Żółwie Ninja powróciły. Aż przypomniały mi się moje młodzieńcze lata. Dlatego też TMNT oglądałem z uśmiechem na ustach. Szkoda tylko, że nie jest to film z żywymi aktorami, ale nie mam co narzekać, też było w porządku. Powracają starzy bohaterowie: April, Casey, Splinter no i rzecz jasna Żółwie. Sporo akcji, nauk Splintera oraz "żółwiego" humoru. Normalnie dałbym ocenę 4, ale przez sentyment odrobinę podniosłem ocenę.
Słaby – Film, którego zdaje się głównym celem było ukazanie jak ciężkie jest życie Irakijczyków odkąd pojawiły się tam wojska USA. Fabuła opiera się na losach amerykańskiej dziennikarki, która stara się relacjonować sytuację w Iraku. Filmem tym mogą być zainteresowani fani Connie Nielson lub osoby mające własne poglądy na sytuacje w Iraku. Inni raczej niech sobie darują. Szkoda czasu
3\5 – Nie jest to komedia roku. W filmie było kilka nawet zabawnych momentów. Obsada też została dobrana prawie bezbłędnie. Największe zastrzeżenia mam co do Karoliny Gruszki, która w tym filmie jest wybitnie denerwująca. Ale za to postać grana przez Jana Frycza jest po prostu bezbłędna i choćby tylko dla niego można obejrzeć ten film.
-3\5 – Najmocniejszą stroną filmu jest krótkotrwały, początkowy wątek Paxtona. Później jest tylko gorzej. Dwójka nie próbuje stworzyć czegoś nowego, a czasami jest wręcz kalką jedynki. Ponadto sceny tortur też lepiej wypadły w części pierwszej i były bardziej wymyślne. Nic ciekawego ale obejrzeć można.
Jet Li i Jackie Chan w jednym filmie- już się nie mogę doczekać.
5\5 – Jeden z lepszych filmów jakie ostatnio widziałem. Po kilku słabszych filmach Kevin Costner w końcu pojawił się w naprawdę interesującym obrazie. Film trzyma w napięciu i zapewnia niezłą rozrywką.
Słabo – Komedia sensacyjna z Wielkiej Brytanii ma dwie podstawowe wady. Po pierwsze jako komedia nie śmieszy. Brak też typowo angielskiego humoru. Po drugie jako film sensacyjny nie prezentuje prawie żadnych scen akcji. Jednym słowem nuda.
Proszę czekać…