@mala_madi
Teraz biblioteczkę rozwijam. Kiedyś kupowałam filmy na dvd, wcześniej kasety z muzyką, a po ojcu mam znaczki pocztowe. Nie czuję specjalnie parcia na kolekcjonowanie.
> Camizi o 2018-09-15 18:22 napisał:
> Siemano
>
> Tak sobie pomyślałem, że obejrzałbym sobie jakiś serial. A że kompletnie się tą
> formą nie interesowałem, pomyślałem, że coś mi polecicie. Z serii z obecnego
> tysiąclecia oglądałem chyba tylko Breaking Bad, dlatego w zasadzie jestem
> otwarty na wszelkie propozycje.
>
> No, może prawie wszelkie. Niech będzie to:
> ~ Serial zakończony, i mam tu na myśli zamkniętą historię. Nie że zdjęto serial
> przez małą oglądalność, zostawiając widza z urwanymi wątkami.
> ~ Fajnie, jakby był na Netflixie (bo akurat tam mam teraz subskrypcję).
> ~ Gatunek? W zasadzie dowolny, ale
> – nie o superbohaterach w kretyńskich wdziankach
> – żadnego kostiumowego realizmu
> – politycznym gierkom też dziękuję
> – jak i romantycznym perypetiom nastolatków
> ~ Im mniej wątków pobocznych, tym lepiej.
Z tych, które obejrzałam dotąd na Netfliksie, pasowałyby:
Gypsy – psychologiczny, romans
Sisters – dramat, komedia, ale chyba bardziej dla kobiet
Maniac – sci-fi
Podobały mi się też inne, ale albo trwają albo są kostiumowe.
Spoza Netflixa, zakończone:
Siostra Jackie – dramat, komedia
Ucieczka w kosmos – sci-fi, przygodowy
Battlestar Galactica – sci-fi
Last resort – akcja, dramat
Forbrydelsen – kryminał
Aha i mimo wszystko polecam kostiumowy serial o piratach "Black sails" na Netflixie, ponieważ ma dobrze poprowadzoną i zamkniętą fabułę i nie trzyma się mocno historycznego realizmu.
A to zależy kto dla Ciebie jest przystojny. Mnie się podoba Jason Momoa.
> Adrenochrom o 2018-11-05 16:07 napisał:
> Co Wam się śniło?
> Mi dzisiaj śniło się bagno z człowiekiem pijawką (prawdopodobnie samica), a
> później zakupy alkoholu w sklepie, gdzie spotkałem kogoś sławnego. Czy myślicie,
> ze każdy sen coś oznacza i nasza podświadomość próbuje poprzez sen nam coś
> powiedzieć?
Uwielbiam sny, to jak drugie, alternatywne życie. ;) Jednak nie przywiązuję dużej wagi do ich znaczenia i irytuje mnie przesadne analizowanie szczegółów, co niektórzy czynią. Zdarza się, że traktuję jakiś sen jako sygnał, że coś co przenika z rzeczywistości by męczyć mnie we śnie stanowi problem i tyle. Uważam też częste koszmary za alarmujące.
> Adrenochrom o 2018-11-05 16:43 napisał:
> Biorę nawet czasami tabletki Kwatepiny 25 mg na noc żeby mieć fajne i barwne,
> realistyczne sny
> https://wolnamolekula.info/ketrel-i-moc-snu/
Brałam to kiedyś. Dobrze się po kwetiapinie zasypiało, ale gorzej budziło i byłam nieco ospała w ciągu dnia.
Nie znam się na pracoholizmie, ale sama bym się nie zdecydowała na zarabianie się ponad miarę. Pracuję ile trzeba po 40 godz. w tygodniu, a i tak bywam zmęczona. Wydaje mi się, że dla własnego zdrowia fizycznego i psychicznego należy dać sobie czas na odpoczynek i regenerację sił. Wypoczęty pracownik jest wydajniejszy. Poza tym co z rodziną, przyjaciółmi, znajomymi? Jeśli na pielęgnowanie relacji z bliskimi osobami nie ma czasu, to w efekcie szkodzimy również im, a w końcu możemy zostać samotni. :(
Mdły początek filmu pominęłam, ale później jest nawet przyzwoicie. Najbardziej mi się podobała zabawna scena zazdrości. :) Do Clei DuVall mam sympatię jako aktorki, tu reżysersko dopiero jej debiut nie do końca udany, ale i tak jest lepiej niż w wielu niezależnych filmach branżowych o związkach i romansach. ;)
PANU się wydaje, jak PAN nie wie jak gotuję, smażę, itd. to trzeba było zapytać. Nigdy nie smażę na dużym ogniu, nawet na samym początku, lecz na małym i krótko. Jeśli potrawa wymaga dłuższej obróbki cieplnej, np. przy duszeniu grzybów suszonych, zmniejszam ogień do minimum. Piec również można w niższej temperaturze niż 200 stopni, aczkolwiek na razie mało piekę.
Pani Karolina przynajmniej powołuje się na jakąś literaturę i badania, a nie wkoło wojtek nudzi o temp. dymienia. Jest to też tylko przykład artykułów, mówiących o tym, że naturalna, nie żadna rafinowana (!), oliwa z pierwszego lub też drugiego i trzeciego tłoczenia jest najzdrowsza zarówno na surowo jak do obróbki termicznej.
Natomiast Wikipedia często podaje nieprawdziwe lub nieaktualne na dzisiejszy stan wiedzy informacje.
Tak czytałam cały nic warty artykuł, linkowany przez PANA, w przeciwieństwie do PANA, PANIE coś wszystkie rozumy pozjadał i wszystkich na forum strofujesz i pouczasz. Nie nadaje się PAN do dyskusji, więc tym wpisem kończę z PANEM i proszę mi z łaski swojej NIE ODPISYWAĆ.
I jeszcze, jeśli ktoś ma coś do powiedzenia w kwestii temp. dymienia, skoro piszę, że się nie dymi jak smażę, znaczy, że tej temperatury nie przekroczyłam. I nie obchodzi mnie w tym momencie czy olej ma temperaturę dymienia 160 czy 210 stopni, bo nie mierzę temperatury rozgrzania patelni do jasnej anielki. Proste? Moim zdaniem tak.
Co do olejów takich jak kokosowy i masła, zawierających dużą ilość tłuszczy nasyconych, nie zamierzam jednak ich używać, bo mam wysoki cholesterol i muszę dbać o przewagę HDL w proporcjach. Zamiast masła jem do kanapek hummus albo pastę z oliwek kalamata. Polecam.
Wbrew pozorom, jakie może dawać stanowczość mojej wypowiedzi, nie jestem wkurzona, piszę co myślę.
Przygodówka z wyższej półki. Black Sails to rozgrywka między silnymi, świetnie scharakteryzowanymi, niejednowymiarowymi postaciami kobiecymi i męskimi, z których każda ma swoją historię, motywy i interesy. Dużo tu zwrotów akcji, intryga goni intrygę, zdrada zdradę, zmieniają się sojusze. Bohaterowie, nawet ci drugoplanowi, też nie są statyczni. Dochodzi do mordów i jak na piracki serial przystało do bitew na morzu, ale i na lądzie. Stawką jest wyspa – ostoja piratów i wolność. Całość doprawiona seksem damsko-męskim i damsko-damskim. :) Bardzo dobrze skomponowana fabuła, łącznie z udanym finałem.
Po co robić takie filmy? Nic ciekawego, a tak sztucznych postaci i interakcji między nimi dawno nie widziałam. Nie dotrwałam do końca.
Proszę czekać…