@Marac
@Zuchwalec Nic się nie zmienia na lepsze. Nie mówię, że nie warto, bo oferta świetna – mnóstwo dobrych – i innych niż na Netflixie – seriali i dużo filmów kinowych z najwyższej półki i ciągle pojawiają się nowe. Gdyby oglądać na bieżąco, to myślę że z rocznym poślizgiem można by mieć zaliczoną całą (albo prawie całą) liczącą się produkcję kinową.
Ale sama platforma to nieporozumienie, jakby była robiona przez ekipę Filmzjebu. Filmów nie można pobierać do oglądania offline, więc zapomnij o oglądaniu w podróży/pod namiotem/na działce. Nie ma żadnego sposobu na systematyczne przeglądanie oferty – można przeglądać co tam mają w poszczególnych kategoriach (np. komedia, sf, dramat, ostatnio dodane, najczęściej oglądane) albo wyszukiwać po nazwie/nazwisku, ale zapomnij o np. sortowaniu alfabetycznym, wyświetleniu filmów z danego kraju (jak np. interesują Cię polskie), wyświetleniu na jednej liście całej bieżącej oferty (bo np. nie interesują Cię podziały gatunkowe – chcesz po prostu znaleźć dobry film), wyświetleniu listy filmów danego twórcy po kliknięciu na jego nazwisko.
Jakość wykonania strony dobrze pokazuje lista "Do obejrzenia". Filmy można dodać do "ulubionych", klikając w "serduszko", co powoduje, że pojawiają się one na "Watchlist" (korzystam z angielskiej wersji). Już tu widać filmzjebowy sznyt: w jednym miejscu to "favorites" a w drugim "watchlist" – bardzo intuicyjne. Ale to jeszcze nic. Bo o ile inne kategorie można sobie wyświetlić na pełnym ekranie, gdzie filmy są w wielu rzędach jeden pod drugim:
o tyle "Watchlist" można przeglądać tylko na głównej stronie w formie paska (sic!) a więc pojedynczego rządka okładek z przyciskami do przewijania po bokach:
[<<] # # # # # # # [>>]
Powodzenia w przeglądaniu, jeśli ma się tam kilkadziesiąt pozycji.
Ale gówniany interfejs to jeszcze nic. Najważniejsza wada to brak wyboru jakości/rozdzielczości, co powoduje, że jeśli nie oglądasz na kompie podpiętym kablem do bardzo szybkiego i bardzo stabilnego łącza, system będzie Ci "robił dobrze" "dostosowując" (czytaj: obniżając) jakość do połączenia, zamiast wstrzymać na chwilę odtwarzanie, żeby się dociągnęło. A już nie daj Potworze, jeśli spróbujesz oglądać po WiFi. Wtedy szykuj się na jakość porównywalną z 400 MB-owym DivXem z TVRipem sprzed 20 lat.
Ale HBOGo ma miesięczny darmowy okres próbny, więc najlepiej po prostu sobie go przetestuj. Na Netfliksa możesz sobie przecież w każdej chwili wrócić.
Lirycznie o chorobie psychicznej [8/10] |||
Rym w tytule niezamierzony. Świetny film o chorobie psychicznej i trudnej relacji syna z chorym ojcem. Niesamowita gra aktorska głównych bohaterów. Film jest pozbawiony wielkich fajerwerków, liryczny i wyciszony – a przez to bardzo autentyczny. Tylko dwie rzeczy mi przeszkadzały – po pierwsze, zbyt melodramatyczne reakcje syna (ne mówię o grze Dorocińskiego, która była znakomita, lecz o rozwiązaniach fabularnych). A po drugie – jak to zwykle w polskich filmach – dźwięk. Jak zwykle nic _urwa nie słychać. Polecam oglądać z napisami, jeśli gdzieś takowe znajdziecie.
@i_darek1x Po co Ty oglądasz takie filmy, człowieku…? Naprawdę nie wiedziałeś, że Ci się nie spodoba już przed obejrzeniem? Bo nawet ja to wiedziałem, znając Cię tylko z komci na FDB.
To jest dobry film [8/10] |||
O dziwo specjalnie mnie ten film nie wystraszył. Może dlatego, że znałem już historię i wiedziałem dokąd to wszystko zmierza. Ale pomimo tego – bardzo mi się podobał. Jest świetnie zrealizowany, ma odpowiednio mroczną atmosferę; bez nadużywania rekwizytów rodem z kina klasy G, do którego należy większość typowych zakalcowych horrorów. Powala również gra aktorska dzieciaków. No i wreszcie sama ta historia jest świetnia, nawet jeśli nikogo nie przyprawi o palpitację serca. Wymyślony przez Kinga potwór i sposób na walkę z nim, którego tu oczywiście nie zdradzę, są naprawdę kreatywne i ożywcze dla gatunku. Twórcom udało się też wiarygodnie przenieść na ekran to, co najlepsze u Kinga – znakomite portrety psychologiczne, pełnokrwistych bohaterów i świetną obyczajową otoczkę fantastycznej fabuły. Polecam z czystym sumieniem każdemu, kto nie lubi gównianych horrorów z nadmiarem głośnych dźwięków i keczupu zamiast scenariusza i talentu.
@caryca84 Na przyszłość polecam sprawdzać, czy film, który zamierzasz oglądać, nie jest aby ekranizacją sztuki teatralnej. Łatwo to sprawdzić, a może Ci to ocalić życie poprzez uniknięcie śmierci z nudów.
Polecam [8/10] |||
Treści niezbyt wiele, ale niesamowicie zrealizowany.
@Caterina_Alessandra Masz ocenionych 8 filmów + 1 dodany do obejrzenia i chyba żadnej innej aktywności. Załóż nowe konto – chyba najprościej, nie?
@justangel Przeżycie, podczas gdy w realnym świecie by się zginęło, jak najbardziej podpada pod brak logiki. :) Między innymi to miałem na myśli.
Dla mnie 3 sezon uratowała postać komendanta Lawrence’a – genialnie napisana, brawurowo zagrana, nieoczywista i nie czarno-biała.
9/10 |||
Jeżu kolczasty… Oni się dopiero rozkręcają. Czy ta zajebistość ma jakieś granice? Dlaczego mam wrażenie, że opowieść o Twardowskim to ekranizacja biografii Tomasza Bagińskiego? Ewidentnie wyczuwam tu handelek własną duszą w zamian za talent.
Film można obejrzeć na Jutubie: https://www.youtube.com/watch?v=uKbuFYd468w
8/10 |||
Niesamowita manipulacja obrazem w stylu Zbigniewa Rybczyńskiego. Mózg staje dęba. Jak oni to zrobili???
Proszę czekać…