Aktywność

Nowoczesna dżungla (2016)

Pornografia biedy [3/10] |||

Obrzydliwy film.

Sal (2018)

Ocena tylko 5 na 10, bo film uryw [5/10] |||

Pustynia w Kolumbii. Pośród nieziemskiego księżycowego krajobrazu mieszkają ludzie, twardzi niczym nieliczne rośliny, które są w stanie przetrwać w takich warunkach. Zjawia się też ten obcy, człowiek znikąd, bez przeszłości, który tylko przejeżdżał, ale wypadek motocyklowy połączył jego los z mieszkańcami pustyni.

Film ogląda się z prawdziwym zainteresowaniem, głównie dzięki niesamowitym krajobrazom i możliwości podglądania surowego pustynnego życia. Oceniłbym go pewnie jakoś na 7/10, gdyby nie to, że fabuła nagle się urywa – niemal w pół słowa, jakby nagle zabrakło taśmy… Ech… Naprawdę szkoda.

Beznadziejne są też pseudopoetyckie wstawki z jakąś kobietą opowiadającą spoza kadru o tym, jak to pustynia związana jest z morzem oraz idiotyczne, szczątkowe retrospekcje z życia nieznajomego, które i tak niczego nie wyjaśniają i marnują tylko czas, który można było poświęcić na zakończenie właściwej opowie

Somos lengua (2016)

Raczej tylko dla fanów gównianego rapu [5/10] |||

Dresiarstwo, gangsterka i meksykański rap. Dla koneserów.

Gwiezdne wrota: Continuum (2008)

Zakończenie takie jak serial: genialne [10/10] |||

Znakomite zakończenie najlepszego serialu SF w historii. Część II. Oczywiście tylko dla fanów. Oglądanie bez uprzedniego obejrzenia serialu nie ma najmniejszego sensu – niczym poza długością nie różni się od innych odcinków.

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

> Akira_Kurosawa o 2018-07-25 18:18 napisał:
> Shigeru Umebayashi? Kojarzę nazwisko dzięki filmowi Spragnieni miłości.
> Wykorzystano w nim jego utwór:
> https://www.youtube.com/watch?v=U66BEZIln8Q

Rewelacja.

> Ogólnie polecam film, myślałem że będę płakał na koniec, hehe. Podobał mi się
> też kawałek z innego filmu tego reżysera, Upadłe anioły:
> https://www.youtube.com/watch?v=oiZbGvmEtYQ

Łał… Coś w rodzaju pokręconego remiksu "Karmacomy" Massive Attack. Interesujące.

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

> KRCK o 2018-07-23 19:52 napisał:
> https://www.youtube.com/watch?v=kUOJ8IlbdBQ
>
> Cover znanego szlagieru wieńczący jeden z odcinków "The Handmaid’s Tale",
> ponadto pojawia się w reklamie perfum, bodajże Givenchy.

ŁAŁ!!!! To jest niesamowite.

Poniedziałek z soundtrackiem FILMY

> ZSGifMan o 2018-07-21 02:18 napisał:
> Świetna nuta jest też w "Polowaniu na
> mysz":https://fdb.pl/film/877-polowanie-na-mysz, oglądałem ostatnio kolejny raz
> i same end titles/end credits "Mousehunt Full
> OST":https://www.youtube.com/watch?v=f_IyRdVouvU słuchałem z kilka razy z bufora
> tak mi się ciągle podoba!

Oj jakoś nie za bardzo… Zrobię jeszcze jedno podejście, ale to chyba nie moje klimaty.

Sophelikoptern (2015)

Surrealistyczny film drogi [8/10] |||

Surrealistyczno-autystyczna komedia drogi w stylu wczesnego Jarmuscha i Kaurismakiego. Czarno-biały, ze statycznymi kadrami, powolną narracją i szczątkowymi dialogami. Surrealizm i specyficzny jarmuschowski humor sprawiają jednak, że daleko temu filmowi do typowej festiwalowej piły dla snobów-masochistów. Jeśli komuś podobało się np. "Down By Law" lub "Mystery Train" – polecam obejrzeć też "Śmieciokopter".

The Social Network (2010)

@Redox Nie wiem, czy jeszcze bywasz na portalu, ale jeśli tak, to mógłbyś zerknąć na świeżo na swoją recenzję. Jest świetna, ale odbiór psuje duża ilość literówek i błędów gramatycznych, brak przecinków ("w której to Mark toczy jak myśli jedną z rutynowych rozmów ze swoją dziewczyną"). Aż się prosi o poprawienie, bo merytorycznie jest super. :)

The Social Network (2010)

Ciekawy przypadek nogi od stołu [9/10] |||

Co może być ciekawego w biografii 24-letniego maniaka komputerowego? W obserwowaniu jak zakłada serwis internetowy (co z tego, że wkrótce największy na świecie)? W śledzeniu procesów jakie wytaczają mu byli współpracownicy? Żeby to chociaż był film dokumentalny, to mógłby być interesujący dla fanów lub badaczy historii Internetu. Ale fabuła? No bez żartów!

Tylko, że tę biografię nakręcił David Fincher. No i proszę państwa – jak to jest zrobione! Jak to jest zagrane! Coś niesamowitego. Każda scena to majstersztyk. Każda wymiana zdań pomiędzy bohaterami, choćby na najbardziej błahy temat, to aktorski popis najwyższej klasy. Nie można też nie wspomnieć o rewelacyjnej muzyce, za którą odpowiada sam Trent Reznor. Podkreśla klimat historii niczym najlepsza przyprawa.

O genialnych aktorach mówi się, że potrafiliby porywająco zagrać nogę od stołu. Teraz mam już pewność, że Fincher, którego karierę śledzę od czasu niedocenionego debiutu, jest takim właśnie reżyserem. Skoro potrafił zrobić porywający film na tak – wydawałoby się – nudny temat jak biografia Zuckerberga, potrafiłby zrobić genialny film nawet o przygodach stołowej nogi.

Proszę czekać…