@Marac
Łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu [1/10] |||
Zabrakło mi zimnego Lecha, żeby obejrzeć do końca.
Korupcja i chciwość w egzotycznym i totalitarnym Iranie [6/10] |||
Poruszający, ale beznadziejne zakończenie bardzo popsuło mi niestety przyjemność z oglądania. Jakby reżyser nagle sobie przypomniał – o kurczę, przecież ja robię kino artystyczne, mój bohater musi się zachować idiotycznie, bo inaczej przepadnę na festiwalach.
Na pewno pomimo wszystko warto zobaczyć. Polecam.
Legalnie do obejrzenia na YT w wysokiej rozdzielczości, z angielskimi napisami: https://www.youtube.com/watch?v=uxu7Z3uOLWg
> Elizabeth_Linton o 2018-07-16 19:07 napisał:
> https://www.youtube.com/watch?v=YdvP_2hVE04 z filmu
> https://fdb.pl/film/19126-stalingrad
Świetny motyw. Cała ścieżka dźwiękowa jest fajna, ale ta melodia rozwala system totalnie. Bardzo ciężko znaleźć tę płytę w całości – na YT chyba nie ma. Gdyby ktoś był zainteresowany, mogę udostępnić.
To nie przypadek, że jest w TOP 500 na Filmzjebie [10/10] |||
Niesamowity film, chyba najlepszy w dorobku Kieślowskiego. Daje do myślenia, że hej…
Cieniutko… [4/10] |||
Nie, nie wystarczy skopiować genialny pomysł Kieślowskiego, gdy nie ma się talentu. Brak chemii między bohaterami, naiwna fabułka, wydumane łzawe zakończenie. Niekoniecznie.
"Festiwalowy" potworek [1/10] |||
Totalna masakra. Absolutnie nic się nie dzieje. Pretensjonalny festiwalowy potworek popełniony przez filmowego grafomana. Kto chce, może spróbować – jeśli nie jesteście gutkofilami wymiękniecie po kilku minutach. I niech nikt nie liczy na rozwój akcji – takie filmy są takie od początku do końca, a kończą się tylko dlatego, że tfurcy zabrakło taśmy – bynajmniej nie dlatego, że skończył opowiadać jakąś sensowną historię.
Zero treści [1/10] |||
Na wstępie zaznaczę, że lubię tzw. kino artystyczne, żeby mnie ktoś zaraz nie zwyzywał od miłośników filmów akcji. Ale ten film jest po prostu słaby. Świat przedstawiony nie przyciąga uwagi, chociaż wydaje się to niemożliwe, zważywszy na tematykę. A jednak historia pozostawia widza całkowicie obojętnym. Fabuła zmierza donikąd, a właściwie nawet nie próbuje nigdzie zmierzać, a całość dłuży się niemożebnie. Nie wystarczy pokazać paru scenek z życia na marginesie, żeby stworzyć dobre kino. Trzeba jeszcze mieć jakiś pomysł, chcieć coś swoim filmem przekazać. Tutaj tego zabrakło. Oglądamy jedynie ciąg wymęczonych, męczących, niby to "szokujących" scen. Brakuje chyba tylko zoofilii. Mnie takie rzeczy nie ruszają i może dlatego nie dałem się nabrać twórcom filmu, którzy najwyraźniej uważali, że kontrowersyjna tematyka odwali za nich cała robotę. Otóż nie – to tak nie działa. Potrzebne są jeszcze talent i umiejętności, których tutaj zabrakło. Zdecydowanie odradzam.
Film porno bez seksu [1/10] |||
Nieoglądalna amatorszczyzna na poziomie gwatemalskiej telenoweli. Filmy porno potrafią być lepiej nakręcone i zagrane niż to coś.
Legalnie i za darmo w sieci
Film dostępny legalnie i za darmo na Jutubie (chociaż w kiepskiej jakości): https://www.youtube.com/watch?v=mAubjydok-A
Proszę czekać…