Aktywność

Złoty wiek (2014)

Doskonały pomysł na oddanie gawędziarskiej natury opowieści, jaką jest biografia. Jednak trzeba uczciwie zauważyć, że co najmniej o godzinę to za długie.

Będzie lepiej (2012)

TVN w wersji queer. Z początkowej obietnicy zabawnej kiczowatej komedii szybko pozostał wyłącznie kicz.

2030: Woda (2014)

Fabuła cienka jak Polsilver albo nawet bardziej. Jednak wizja przyszłości bardzo przekonująca, no i zwyczajnie śliczny jest to film.

Ciebie chcę (2013)

Kretyn kretyna kretynem pogania – jakoś łatwo w ten świat uwierzyć. I nawet trochę przejąć się losem zaludniających go dziwnych stworów. Ładny twist na koniec.

Bez przebaczenia (2013)

Świetny remake i doskonałe podsumowanie dekad kinowej wymiany między Japonią a Stanami. Można by pomyśleć, że to oryginalny pomysł z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Drzwi (2014)

Zgrabny, smukły stateczek z małomówną załogą, który o jeden raz za dużo osiada na melodramatycznej mieliźnie.

Miasto cieni (2014)

Wyrzucić duchy za dwa złote i byłoby wyśmienicie. Doskonałe kompozycje kadrów – gadania jest sporo, ale to obraz dostarcza najważniejszych znaczeń.

Biała śmierć (2014)

Brakuje mi tu większego postępu w stosunku do "Biednych ludzi". Są dobre pomysły, ale są to znów te same pomysły. Wcześniej działały z większą mocą.

Kanako w krainie czarów (2014)

Argh, i po co ta końcówka? 15 minut mniej i byłoby arcydzieło, bo wcześniej jest wszystko – noir, genialny montaż, zabawy dźwiękiem, krew i (tak!) emocje.

Nieodebrane połączenie (2003)

Analiza przyczynowo-skutkowa chyba skazana na niepowodzenie. Jednak jest pewien sens w tym filmie prowadzonym przez niebanalną ideę nadrzędną.

Proszę czekać…