@muniez1
ale od strony wizualnej lepszy niż 4. pozatym 4 najgorsza ze wszystkich części. nijaka i bez wyrazu. 3 oczywiście najlepsza. widac w niej rękę rzemieślnika (bo za takiego należy uznac Cuarona). mroczna przez co bardziej rozumiemy problemy głównego bohatera.
a 1 i 2 to pw moim wieku przyjmuje z przymrużeniem oka. bo ogólnie 1 i 2 to raczej filmy dla dzieci do lat 12. widac że zrobione przez Columbusa.
Ale fanom H.P. polecam "Zakon Feniksa"
ok. film super. ale przesadziłeś i ze świetną obsadą ( bo aktorzy raczej nieznani i nie pokazali nic wartego uwagi) i z oceną. bo jeżeli dałeś "Laleczce.." 10/10 to ile według Ciebie powinna dostac "Teksańska masakra piłą mechaniczną" Tobe’a Hoopera. chyba z 17/10 :) a wracając do obsady to najlepszy był sam Chucky.
Ale film gorąco polecam mimo wszystko
kiedy siedziała w sądzie można zauważyc że napewno nie czuła się aż tak winna. poza tym w filmie była chyba nawet mowa o tym iż bała się przyznac do analfabetyzmu
obsada jest super. nie tylko Hauer pokazał kunszt. nie wyobrażam sobie nikogo innego w roli Deckera niż Ford. coraz trudniej nadążyc natomiast za reżyserem ze względu na to iż coraz częściej zmienia ona zakończenie filmu. Do tego zdjęcia, scenariusz i scenografia na 5 z plusem. No a muzyka Vangelis (również Rydwany ognia) zmysłowa. i choby dla tego warto obejrzec ten film. POLECAM I ZACHĘCAM do obejrzenia
mi też się podobał ale tego filmu nie należy brac na serio. Ja też lubię Belicci tylo nie wiem dlaczego bo aktorką to ona nie jest jakąś extra. Ale "The International" to inny rodzaj kina i wszelkie porównania z "Tylko strzelaj" nie mają żadnego sensu.
dokładnie. łatwy do przewidzenia film. jeżeli widziałeś jeden z filmów o skorumpowanych dlinach to znaczy że widziałeś wszystkie. z tej kategorii "Policja" bądź ostatni "W cieniu chwały"
niestety nie zasługują. czasami to nie mogę już oglądac bohaterów kina akcji(bo za takiego należy uznac Willisa) w rolach twardych mężczyzn którzy przeżywają jakieś moralne rozterki. do tego uronią z 2 łezki (chyba stąd Łzy słońca :) w filmie zagarają jakiś grymas bólu na twarzy i już myślą że są aktorami dramatycznymi.chociaż napewno raz ta sztuka Willisowi się udała ("NIezniszczalny"). parę dziur w scenariuszu. aczkolwiek w większości fajnie się to ogląda. w szczególności Monicę Belucci :) również polecam 6/10
są to filmy z zupełnie innej półki i nie należy ich porównywac. niestety zawiodła mnie Naomie Watts. od kilku filmów zauważyłem iż gra ona zestaw tych samych ruchów i gestów. znudziła mi się. Clive Owen wypada powyżej przeciętnej. I napewno nie jest to najlepszy film Tykwera. Ale fabuła ciekawa ala "Michael Clayton" z dziwną sceną (ale dobrą) strzelaniny w muzeum Gugenheima (nie wiem czy tak to się pisze). POLECAM 7/10
super trailer i to wszystko. zobaczycie. pamiętacie 10.00 B.C.
znam gorsze filmy z Julianne Moore np. "Forgotten", "Freedomland" czy niedawny "Next".
Proszę czekać…