> justangel o 2008-08-18 16:33 napisał:
> Jestem po obejrzeniu filmu i zastanawiam się nad nim i mam mieszane uczucia. Bo
> z jednej strony nie jest to film zły, ale z drugiej wtórny i "amerykański" (bo
> każdy Amerykanin zawsze da sobie radę) Na razie jeszcze zastanawiam sie jaki
> oddac głos
Jeju. Nagle wszystkie, filmy z USA stały się do dupy i trzeba przełączyć się na koreańskie albo indyjskie produkcje? Osobiście uważam, że nie ma nic złego w takim sposobie ukazania głównego bohatera. Po pierwsze dlatego, że film nie był jakimś hiciorem i nie wydano miliardów na jego promocję. Po drugie dlatego, że jest oparty na faktach, gdyby to Włosi zrobili podobny film nie napisałabyś, że jest taki a nie inny bo chcą ukazać siłę narodu. Zacznij robić tak jak piszesz, oceniaj film a nie to co dookoła niego. Jesteś, antyamerykańska, ok ale filmu za to nie karz. Po za tym, według mnie zawsze gdy robi się film o czyimś życiu to robi się go po to, żeby podziwiać tą osobę, przez co nadaje to kolorystyki takiej produkcji. Dlatego ocenianie scenariusza i pisanie, że jest do bani bo wtóry itd. jest po prostu śmieszne. To tak jak powiedzieć, że Piłsudski był naśladowcą kogoś tam. Życie najwidoczniej jest powtarzalne, ale porównywać fabułę filmu z wymyślonym scenariuszem czyli fabułą, której nikt nigdy nie przeżył z filmem o fabule napisanej przez życie, którą ktoś realnie przeżył. I pisać że drugi jest TYLKO dlatego gorszy, że jest podobny czy powtarzalny do pierwszego, to już w ogóle przegięcie. No ale cóż, ja się na filmach nie znam tak jak niektórzy fachowcy, mi zależy na dobrej zabawie, na pełnym emocji przeżyciu kilku minut życia spędzonych na oglądaniu filmu. Nie jestem, ani reżyserem ani pisarzem, nie skończyłem studiów w żadnym z tych kierunków, nie umiem rozbić filmu na części pierwsze i powiedzieć kto spartaczył robotę w którym momencie, nie umiałbym również zrobić niczego lepiej. Jedyne co umiem to stwierdzić, czy film był nudny czy też wręcz przeciwnie. W tym przypadku wręcz przeciwnie.
Film taki sobie. Klimat jak z przystanku alaska, ale niski budżet i słabe aktorstwo psuje wszystko. Po za tym wątki nie są aż takie śmieszne jak można się było spodziewać. U mnie 6/10.
Tak jak koledze, nawet mi się podobał. Ale ocena 6/10 to i tak za wysoko;l)
Jestem zdecydowanie na TAK. Uzasadnienie http://fdb.pl/f4819,Antwone,Fisher,(2002).html
Ja już wyraziłem swoją opinię na temat filmu, wczesniej.
Bardzo ale to bardzo wzruszający. Historia, Antwone’a opowiedziana w doskonały sposób. Bardzo mocno łapie za serce i gardło. Świetna gra aktorska, nie wyobrażam sobie, żeby kto inny niż Derek Luke pasowa bardziej do roli. Nie trzeba chyba, mówić jak dobrze wypadł Denzel bo nie ma co do tego wątpliwości. W skrócie, super kino, polecam każdemu, ale lepiej oglądać w samotności bo wypłakać się przy dziewczynie to by było przegięcie. A wydaje, mi się, że łzy pojawią się u każdego;) 9/10
4/10 – Film średni, taki pseudoambitny. Niby coś się dzieje, niby fabuła powinna być wciągająca, ale oglądać się odechciewa po 15 minutach. Szkoda, bo jedna z nietypowych ról Holmes.
9/10 – Bardzo ale to bardzo wzruszający. Historia, Antwone’a opowiedziana w doskonały, sposób. Bardzo mocno łapie za serce i gardło. Świetna gra aktorska, nie wyobrażam sobie, żeby kto inny niż Derek Luke pasowa bardziej do roli. Nie trzeba chyba, mówić jak dobrze wypadł Denzel bo nie ma co do tego wątpliwości. W skrócie, super kino, polecam każdemu, ale lepiej oglądać w samotności bo wypłakać się przy dziewczynie to by było przegięcie. A wydaje, mi się, że łzy pojawią się u każdego;)
> PS. wszyscy śmieją się z tego serialu ale przecież gdyby to był to denny serial,
> to przeciez nie nakręciliby TYLE odcinków:P widocznie ktoś to musi oglądać:P
No oglądają, ludzie, którzy są na emeryturze i mają zbyt dużo czasu wolnego. Albo ludzie, którzy w ogóle mają zbyt dużo czasu wolnego. Tak czy siak, nieroby i emeryci;) A takich w Polsce sporo, bo przecież, społeczeństwo się starzeje a bezrobotnych nie ubywa;)
Myślę, że wszyscy na tym forum, widzieli ten film. Szkoda, że następne części nie dorównują pierwszej.
Bardzo, bardzo ciekawy – Ciekawy, dobrze zbudowany i wciągający. Miejscami śmieszny miejscami śmieszny czy absurdalny. Klimat jak z Soku z Żuka. Podczas seansu byłem pewien, że to Tim Burton maczał tym wszystkim palce, a jednak nie;) Ogół wypada na 8/10.
Proszę czekać…