> Ronaldinho o 2009-12-30 23:43 napisał:
> Czyli skoro te są przyzwoite, to jakie są lepsze? :)
proponuje jeszcze raz przeczytać koniec postu Asii
ja byłem mile zaskoczony tym filmem choć wielkim fanem Bonda nie jestem i nie będę (coś nie zaiskrzyło na tej linii) – dość późno odwlekałem obejrzenie tego filmu i po seansie bylem zachwycony – dla mnie Craig w tej części to Bond z krwi kości (w kolejnej części jeśli chodzi o mnie już nie było takiego zachwytu) ale w tym konkretnym filmie palce lizać;
a dialogi – w filmie sensacyjnym dla mnie nie jest to podstawowy element po którym oceniam choć w tym przypadku też nie byłem zawiedziony ale jak to zawsze bywa (tak jest też w moim przypadku) raz jeden film zachwyci a inny zdołuje i na nic się zda fenomenalna opinia ze strony innych kinomaniaków – takie jest życie:)
dla mnie fragment gdzie swoje kilka minut ma Brcue Willis jest cudo – ale faktycznie w tym filmie dobrych scen jest mnóstwo…
niestety takie wpisy jak ten na początku autorstwa Redoxa to po prostu chęć napisania opinii zgodnie z zasadą skoro nikt nic nie wpisał to będę pierwszy a że wyszła bardzo biednie i ubogo to już wręcz standard także i niestety na fdb (na całe szczęście forumowicze też czuwają i szybko potrafią takie delikwenta na ziemię sprowadzić)
znakomity serial – kapitalny serial – główny bohater jest detektywem który wrobiony w morderstwo trafia do więzienia gdzie po solidnej odsiadce zostaje uniewinniony (jaki wycisk policjant może dostać w więzieniu możemy sobie tylko wyobrazić), za błędny wyrok otrzymuje rekordowe odszkodowanie ale (tutaj uwaga!) – wraca i tak do pracy gdzie prowadzi sprawy z wydziału zabójstw – jego podejście do pracy a także zachowanie jest nieco odmienne niż standardowy obraz detektywa (więzienie swoje robi),
główny bohater jest przesympatyczny, fantastyczna kreacja, przede mną sezon drugi więc liczę na chociaż to samo (więcej nie musi być)!
świetny film – bardzo dobry dramat obyczajowy z naprawdę ciekawą, kolejną rolą znakomitego Gael García Bernal – historia o tym jak łatwo można znaleźć szczęście w życiu i tak samo łatwo je stracić
alienacja człowieka – solidne kino o zagubieniu człowieka i jego odtrąceniu przez otoczenie – dobry przykład na tle szarego człowieka do tego Sean Penn w formie…
kolejna historyjka – oglądając ten film widać że już nie wystarczy przed filmem wrzucić informację że film oparty na prawdziwych wydarzeniach do tego dorzucić trochę gry na uczuciach (szkoła zawsze modny temat) i już mamy gotowy knot który należy omijać z daleka (po co ktoś kręci takie filmy?)
przyjemny produkcja – niezła opowieść o siostrzyczkach żyjących w Paryżu choć nie rzuca na kolana ale chyba nie to jest zamiarem tego filmu – troszkę ciekawych dialogów, piękne miasto w tle, zwariowana Kate Hudson też robi swoje;
musicaaal – niestety wynudziłem się na tym filmie ale może wynika z samego gatunku w którym ten film jest umiejscowiony – dla mnie od czasów "Chicago" nie pojawił się żaden naprawdę dobry musical w XXI wieku i chyba jeszcze troszkę przyjdzie poczekać,
Proszę czekać…