Aktywność

Abraham Lincoln: Łowca wampirów (2012)

Łooo matko ale nudy. Pomysł mi się podobał. Przykładny gniot, no nie ma tu niczego wartościowego. Gdy lubi się sieczkę + wampiry, to można się dobrze bawić

Immortals. Bogowie i herosi (2011)

Faktycznie w stylu "300" i co z tego, drętwo aż głowa boli. Wszyscy tam są, kto to wymyślił. Przynajmniej na Pinto można popatrzeć.

Elita zabójców (2011)

Eeee… a co to ja mam na monitorze? Plamy bo objedzie czy cuś, …o filmie…jakim?… a tym. Szkoda na niego miejsca. Upadek Roberta De Niro.

Tylko Bóg wybacza (2013)

Jest klimat i nietypowy jak na kryminał styl, muzyka która pobudza lecz nie współgra z obrazem. Dobrze, że Ryan mało mówi.Fajnie "neonowo" i czuć luksusowy brud

Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda (2007)

Dobry narrator, ładne scenografie i stroje, przyjemne dialogi, niezła gra. Troszeczkę za dużo melancholii, dosłownie aż głowa boli. Niejednoznaczność na plus.

Gru, Dru i Minionki (2017)

Produkcja Uniwersal Pictures nie spełnia jakiejkolwiek funkcji jako "disnejowski moralizator" czy też akcyjniak dla dorosłej publiczności.

Człowiek na krawędzi (2012)

Jestem prostym facetem, jeśli chodzi o zemstę na zimno to 6,5 ale niestety muszę się zgodzić z Cassidy’m, że Angie "to" arcydzieło. Prosty bez wartkiej akcji.

Dziedzic maski (2005)

Znaczenie "plastic face" nabiera nowego znaczenia. Niezbędnym atrybutem przy oglądaniu tego filmu jest ślinotok, tępy wzrok i brak myślenia.

Yamakasi 2: Synowie wiatru (2004)

Wielokrotnie omijany i słusznie, kompletnie nie mamy punktu zaczepienia podczas seansu (poza rodzeństwem).

Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową (2000)

Przyjemna kreacja Zapasiewicza, jedna rzecz mi się bardzo podobała a mianowicie trywialność bohatera, wręcz śmiech na widok ludzkich "wyższych" uczuć (pathetic)

Proszę czekać…