teraz już nie tak szokujący jak zapewne w czasach premiery, ale doceniam klasyka. dla mnie osobiście przydługi (wesele). de niro ❤️
bardzo groteskowo i 'komiksowo'. nie przepadam za keatonem, ale batman i tak jest w cieniu devito i pfeiffer, więc nie ma co marudzić
3/4 filmu jadą, żeby później wracać, a i tak dobrze się ogląda. technicznie majstersztyk. hardy’ego mogłoby nie być.
dopiero przy drugim seansie można naprawdę docenić ten film. MAJSTERSZTYK, przemyślany jest każdy szczegół pojawiający się na ekranie.
Proszę czekać…