Aktywność

Totalne zniechęcenie FDB.PL

Hans, słoneczko ty moje o wschodzie :)

Masz pragnienie mieć coś zweryfikowane poza kolejką, swędzi cię w uchu i nie możesz spokojnie czekać, tak jak każdy inny, to nie pleć trzy po trzy o jakichś spiskach, tylko poproś któregoś weryfikatora, aby ci sprawdził. Tak robi każdy, jeśli mu zależy z jakiejś przyczyny na szybszym zweryfikowaniu treści.
Na przykład mnie możesz poprosić – moje gg wisi na mojej stronce.
Naturalnie, w granicach rozsądku, nie zawal mnie.

I kolejna sprawa dla wszystkich narzekających – proszę składać swoje kandydatury na weryfikatorów.
Będzie nas więcej, to pójdzie szybciej.
Nie macie pojęcia o tym, jak bredzicie, chłopcy.
Większość weryfikatorów spędza każdą wolną chwilę na sprawdzaniu treści. Jest nas ok 20, a dodających kilka tysięcy…

Lot 93 z Newark (2006)

Skąd ci przyszło do głowy, że to miało być kino akcji? Gatunek= historyczny, dramat

"Rambo" se zobacz.

opisy. FDB.PL

> cicha o 2006-08-20 22:11:32 napisał:
>
> Osobiście nie rozumiem, o co tyle hałasu…
> Twórcy tego serwisu jasno określili, jakie opisy wolno dodawać. Można
> dodawać opisy własnego autorstwa i opisy dystrybutora danego filmu.
> Moim zdaniem cała dyskusja odnośnie tego, czy prawo zezwala na dodawanie z
> filmpolski.pl (czy innych stron), czy nie, jest niepotrzebna.
> Opisu takiego nie można dodać (i prawa autorskie nie maja tu nic do rzeczy), ponieważ:
> 1. Opis pochodzący z filmpolski.pl nie może być opisem własnym.
> 2. Nie jest to również opis dystrybutora filmu.
> I tyle! Nie ma trzeciej opcji niż opis własny i dystrybutora. Jeżeli sporne
> opisy są ze strony tzw. trzeciej (nie tylko z filmpolski.pl) to nie można ich
> dodać, bo zabrania tego regulamin serwisu.
> Jeżeli ktoś się tego oczywistego faktu nie domyśla, to chyba byłoby
> najlepiej, gdyby zstąpił tu jakiś Administrator i ostatecznie sprawę
> wyjaśnił.

Caly wic polega na tym, moja droga, ze na tutejszym serwisie wisi przynajmniej polowa opisow ze stron trzecich (innych serwisow filmowych), nie bedacych opisami wlasnymi i opisami dystrybutorow.
Wiem cos o tym.
Tak wiec FAQ raczej nie jest wystarczajaco jasno sformulowane.

opisy. FDB.PL

> nathalie o 2006-08-20 22:12:01 napisał:
>
> ja tez sie ciesze :D a może zaczniesz od usunięcia swoich które "wiszą" do
> weryfikacji ? bo nie chciałabym wszystkich odrzucać… bede wdzięczna :)
> pozdrawiam
> nathalie
> EDIT :
> a sorki juz chyba usunelas bo ich nie widze.. :)

No wlasnie, kochana, czas nareszcie oprzytomniec.
Naprawde mialas mnie za idiotke?
Wszystkie te opisy byly w polowie zatwierdzone. Tyle jest warte FAQ.
Dopiero musialam szukac dostpnego wera, zeby to odrzucil, zanim ktos zatwierdzi.

BTW

W zwiazku z wymiana zdan Pana z filmpolski, ktory wyraznie wypowiedzial sie, iz tenze serwis nie pozwana na udostepnienie zamieszczonych na ich stronie opisow – bede po kolei wrzucac plagiaty, albo doslowne, albo wyraznie nawiazujace, po przerobkach:

PALIMPSEST:
Marek, główny bohater, jest inspektorem policji, człowiekiem na kresie psychologicznej dezintegracji, ktory próbuje rozwiązać zagadkę. Film składa się z dwóch planów. Pierwszy to opowiadanie kryminalne, które tworzy strukturę filmu. W wyniku zdarzeń pojawia się inny temat – psychologiczne doświadczenia głównego bohatera. Co jest rzeczywistością i co jest tylko iluzją? Gdzie jest granica między prawdziwym światem a naszym postrzeganiem jego?
http://fdb.pl/f3858,Palimpsest,(2006).html

Bohaterem "Palimpsestu" jest Marek – inspektor policji, człowiek na krawędzi psychicznej dezintegracji, który usiłuje rozwikłać skomplikowaną historię kryminalną. Historia opowiadana w filmie będzie toczyć się w dwóch płaszczyznach. Pierwsza płaszczyzna to wątek sensacyjny, który stanowi kręgosłup dla całego filmu. Wraz z rozwojem wydarzeń pojawia się druga płaszczyzna- akcja filmu rozgrywa się w sferze doznań psychicznych głównego bohatera.
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1215706

i jeszcze na oslode – ciekawostka z filmweb (ktorzy nie reaguja na monity FP – w tym serwisie sa przekleci az do czwartego pokolenia, nie warto ich nasladowac w glupocie):
Bohaterem filmu jest Marek – inspektor policji, człowiek na krawędzi psychicznej dezintegracji, który usiłuje rozwikłać skomplikowaną historię kryminalną. Historia opowiadana w filmie toczy się w dwóch płaszczyznach. Pierwsza płaszczyzna to wątek sensacyjny, który stanowi kręgosłup dla całego filmu. Wraz z rozwojem wydarzeń pojawia się druga płaszczyzna – akcja filmu rozgrywa się w sferze doznań psychicznych głównego bohatera.
http://www.filmweb.pl/FilmDescriptions?id=218094#131295

Jesli ktos dopuscil sie podobnych akcji, "tworzac" mecyje na podstawie opisu z filmpolski – to proponuje w-te-pedy udac sie do Anity, aby zawczasu usunela, bo ja znajde, wrzuce tutaj i bedzie wstyd!

Plagiatem nie jest kopiowanie tresci, z podaniem zrodla, z ktorego sie czerpie info, natomiast autor moze sobie tego nie zyczyc – i choc nie jest to ujete w jakas norme prawna, zalicza sie do dziedziny dobrych obyczajow, aby nie robic tego, czego ktos nie chce. Taka tez byla argumentacja przedstawiciela serwisu FP.
Natomiast powyzszy przyklad jest czystej wody, bezczelnym plagiatem!

Nie rzucam slow na wiatr i jestem bardzo konsekwentena i nieprzejednana, jesli chodiz o plagiaty.
Najlepiej bylo by, aby ktos poza Anita mial mozliwosc poprawiania wiszacych tresci, bo bedzie to trwalo latami, naprawienie tego burdelu, co sie zrobil dzieki niejanosciom w FAQ

opisy. FDB.PL

temat: re: opisy.
> To oni piszą te opisy i to do nich należą prawa autorskie i
> decyzja co z danym tekstem zrobić. Niema tam nazwisk bo poprostu wszyscy
> występują pod szyldem Filmpolski.

Pisząc pod szyldem filmpolski musza sie dostosowac do panujacych reguł i decyzja o prawach autorskich juz do nich nie nalezy tylko do filmupolskiego. (chyba)

Opisy moga pochodzic z innych zrodel – tego nie wiemy. Jednak naleza do filmpolski.
A redaktor tego serwisu powiedzial, ze nie zycza sobie ich kopiowania, pomimo tego rozne serwisy robia to bez ich pozwolenia. Na przyklad filmweb, ktorego administratorzy tlumacza sie, ze to nie ich wina, ze na stronach serwisu widnieja opisy z filmpolski – to wina UZYTKOWNIKOW = hahaha
Pan powiedzial, ze od dawna probuje z tym bezskutecznie walczyc. Na co ja mu obiecalam, ze postaram sie, aby w tym serwisie nie bylo plagiatow. I postaram sie osobisie dopilnowac, aby ze strony zniknely wszystkie przekopiowane z FP opisy. Pan sie wyraznie ucieszyl.

>> Weźmy za przykład taką sytuację: studiujesz na UW (uczelnia państwowa) i
>> piszesz magisterkę. Dostajesz jakieś wyróżnienie i umieszczają jej treść
>> na stronie www. Nie ważne czy uczelnia jest finansowana z budżetu państwa czy
>> nie, to od Ciebie zależy czy pozwolisz ją dalej publikować czy nie…

>Opis to nie dokładnie to samo co praca magisterska. (chyba)

Mysle, ze opis i praca sa niedokladnie tym samym, ale w podobnym zbiorze :)
Jedno i drugie jest wlasnoscia tworcy, i tylko on moze zadecydowac o tym, czy fragmenty jego pracy mozna bedzie gdzies zamiescic, albo skopiowac.

>Jak pisałem wczesniej nalezałoby spytac opinie prawnika czy mozna korzystac z opisów publikowanych na portalu >filmpolski. (jest tu jakis prawnik?)

Uwazam, ze w swietle tego, co odpiwal mi Pan z biblioteki Filmpolski – NIE MOZNA, gdyz opisy sa dorobkiem serwisu. Nawet jesli sa to stresczenia filmow z serwisow telewizyjnych, do ktorych nabyli prawa.

Mam pewnien pomysl, aby fdb uczynic serwisem autorskim.
Czyli, zeby tresci tutaj zamieszczane byly legalne, i naszego autorstwa.
Oznacza to, iz zamieszczane bylyby wylacznie opisy wlasne, uzytkownikow portalu. W przypadku recenzji, to oczywiste, ze juz tak jest.
Podniosloby to range serwisu w oczach wizytujacych nas gosci, tak jak jest to w przypadku FP – jak Pan powiedzial, ze nie ukrywa iz zdaja sobie sprawe z tego, ze pod wzgledem rzetelnosci zamieszczanych danych, filmografii i opracowac sylwetek tworczych stali sie wzorcowa baza na terenie polskieog netu.
Poza tym nie widze specjanej wartosci w przekopiowywaniu opisow dystrybutorkich. W dzisiejszych czasach kazdy juz potrafi googlac, nawet babcie klozetowe, i nie ma potrzebu zasmiecac netu powielaniem i rozpowszechnianiem smieci w postaci beznadziejnych zazwyczaj opisow dystrybutorskich. I kazdy potrafi sklecic kilka zdan samodzielnie.

Wobec slusznego stanowiska przedstawiciela filmpolski jestem za natychmiastowa opcja podpisow pod opisami wlasnymi i wlaczeniem w serwic znaczka copyright na dole, z informacja, ze NIE WOLNO kopiwac opisow wlasnych na innych serwisach filmowch. W podobny sposob opisy z FW sa wlasnoscia tego serwisu, o ile np ja nie wrzucam tutaj wlasnego opisu z FW – to chyba jasne, ze ja jestem wlascicielem, a nie FW, czy fbd – bo praw do opisu czy recenzji nie sprzedalam. Chyba, zeby uznac otrzymane puntky za transakcje. Ale to powinno byc jasne dla kazdego uzytkownika, jak sprawa jest postawiona przez administracje.

opisy. FDB.PL

> pietruch o 2006-08-20 17:57:05 napisał:
>
> Nie rozumiem Was. Czepiacie się administracji o te opisy a to przecież
> Filmpolski wyraźnie odmówił korzystania z ich bazy opisów.

Filmpolski wyraznie odmowil w odpowiedzi na MOJ monit.
Jest gdzies na blogu Anity albo na forum, ze filmpolskie wyraznie odmowil administracji fdb uzywania informacji z ich bazy?
Jesli nawet jest, to nie mam obowiazku czystac blogow i powinno to byc jasno okreslone w FAQ:
Nie wolno kopiowac opisow z filmpolski, poniewaz serwis odmania uzyczenia tych tresci.

A jest cos metnie o naruszaniu praw, co mozna zinterpetowac w taki sposob, ze dzieje sie to wowczas, gdy ktos podaje opis jako wlasny, bez odniesienia do zrodla.

Druga sprawa – filmpolski nie zyczy sobie kopiowania na naszych stronach ich tresci, poniewaz fbd jest serwisem KOMERCYJNYM – a to oznacza, ze ktos na tym zarabia.
Dlaczego ktos ma pracowac na czyjes konto?

opisy. FDB.PL

Otrzymałam odpowiedź z serwisu filmpolski z odmową korzystania z ich opisów, z argumentem, że baza serwisu jest ich wieloletnią pracą, oraz że ich opisy nie są "jedynimi dobrymi" i można samemu pisać własne – co jak dla mnie oznacza, niezbyt uważe przeczytanie tego, co naspiałam, o braku dostępu do danych.
Przyjmuję do wiadomości takie postawienie sprawy. No cóż więcej rzec – jesteśmy w Polsce…

Mam jedynie pretensje do administracji, że dopusciła do takiega kotła, nie informując o tym jasno.
W jakiś sposób podważa to moje zaufanie do administrcji, że trzeba samodzielnie wszystko sprawdzać, a pewne informacje są trzymane w tajemnicy.
O ileż mniej było by nieporozumien, gdyby część spraw stawiać jasno i doinformowywać użytkowników serwisu.

Sprawa jest zamknięta.

opisy. FDB.PL

Na stronie filmpolski przeczytalam taka informacje na temat serwisu i zamieszczanych tamze opisow:
http://filmpolski.pl/fp/index.php/7

Telewizji Polskiej S.A. za możliwość wykorzystania streszczeń filmów

W podobny sposób nasz serwis może zwrócić się do innego serwisu o pozwolenie korzystania z opisów.

Napisałam w tej sprawie maila na adres podany na stronie i czekam na odpowiedz.

opisy. FDB.PL

> opatrznik o 2006-08-20 13:58:30 napisał:
>
> filmpolski nie zgadza się na kopiowanie opisów z ich serwisu.. Wystarczy?

Nie wystarczy.
Poprosze o zrodlo tej informacji. I jesli jest to udokomentowane, powinno byc to wyraznie zaznaczone a FAQ.

opisy. FDB.PL

> srebrny o 2006-08-20 13:42:24 napisał:
>
> To wypada zabronic dodawac stare filmu bo po co w bazie film ktorego i tak nie
> mozna obejrzec czyli rownierz nie mozna dodac opisu

chlopie, to samo wczoraj napisalma na liscie dla werow
a ze spotkalam sie z takim przyjeciem, jak powyzszy wpis kolezanki, to w koncu nie pozostalo mi nic innego, tylko uprzejmnie podziekowac za uwage i oddalic sie do zajec w podgrupach = wypisalam sie z towarzystwa

jakos mimo zalewy amerykanskiego filmowego chlamu, ciagle uwazam, ze nalezy promowac polska produkcje!
nawet, jesli to oznacza zadzwonic, napisac, dac kase dla fp, zeby pozwolil na kopiowanie ich bazy.

gdybym ja tworzyla tego typu serwis, jak fdb, to pierwsze o czym bym pomyslalam to o kontakcie, wspolpracy z innymi serwisami

samemu, bez pomocy fachmanow, mozna sobie amatorsko podlubac w nosie :)))

Proszę czekać…