@ZIOM68
King Kong z 1933 roku bardziej przypadł mi do gustu i pod względem efektów specjalnych i gry głównych aktorów. W tym filmie, choć fabuła jest ciekawa to akcja tego filmu jest dość mocno przewidywalna, a gra aktorska na słabym poziomie, jakby sztuczna momentami bez napięcia. Za to podobała mi się postać Robo-Konga, którego uważam że było go zbyt mało na głównym planie. Ogólnie film da się obejrzeć.
Zostało około 12 godzin do uderzenia komety. Totalna panika – jedni się modlą, natomiast drudzy chcą ostatni raz się zabawić a jeszcze inni mordują – powstał totalny chaos. Dla mnie nie jest to film katastroficzny ale dramat z domieszką horroru. Lecz faktycznie film daje dużo do myślenia i oby tak się nie stało. Moja ocena to tak 6/10 słabe efekty specjalne.
Film można oglądać z całą rodzinką, przyjemnie się go ogląda. Jest fajna fabuła tego filmu ale scen komediowych zbyt mało, natomiast gra aktorska na dość dobrym poziomie.
Dziwię się, że w tym filmie zagrał B. Willis i J. Goodman kluczowi bohaterowie tego filmu. Film jest słaby, fabuła nie trzyma się tutaj kupy – bez polotu bez jakości i mało śmieszny, ogólnie szkoda czasu na oglądanie tego filmu.
Sceneria tego filmu rozgrywa się w pewnej nieodkrytej jaskini, dlatego tło filmu jest ciemne i mroczne. Nie jest to film akcji, choć towarzyszą tu emocje i napięcie, lecz niestety przewidziałem koniec filmu, więc zaskoczony tutaj nie byłem – efekty specjalne na średnim poziomie. Na pewno drugi raz już nie obejrzę tego filmu. Moja ocena to 5/10
Cały film posiada w sobie dużo akcji, napięcia i dramatu – jeśli chodzi o ludzkie życie! Wzruszająca gra wszystkich aktorów – oglądając ten film sam byłem pod napięciem tak wzruszających scen, gdzie człowiek który z natury posiada twardy charakter, potrafi się skruszyć i pęknąć jak bańka mydlana, aby za wszelką cenę ratować ludzkie życie. Efekty specjalne na wysokim poziomie, jak najbardziej polecam do oglądania.
Jest to kino familijne z domieszką fantastyki z odrobiną horroru. Film nie posiada akcji ani napięcia, dla mnie osobiście jest to film zbyt nudny i bez emocji – choć fabuła filmu mi się podobała.
Film zrobił na mnie ogromne wrażenie jak na lata trzydzieste (1933), główna aktorka Fay Wray – naprawdę super tutaj zagrała. W ogóle klimat filmu jest doskonały a efekty specjalne jak na rok 1933 są naprawdę super, jest dużo akcji, napięcia; dla mnie klasyka filmowa. Polecam do oglądania.
Słaby scenariusz a efekty specjalne do bani – to jeden wielki bałagan, który może się kojarzyć z parodią a nie filmem sci-fi.
Osobiście twierdzę, że w tym filmie wizja reżyserska jak i ciekawy scenariusz, trzyma oglądającego w nieustannym napięciu. Wspaniały obraz filmu i oprawy muzycznej też, świetna gra aktorska głównych bohaterów oraz dzieci. Polecam
Proszę czekać…