Aktywność

Nawet, nawet – Pamiętając postać Hulka z kreskówek spodziewałem sie zobaczeć w tym filmie totalne zniszczenia, jakie stwarza on w czasie furii. Film jednak skupia się na psychice głównego bohatera. Są też oczywiście świetne sceny, jednak przez większość czasu wieje nudą. Jednak w podsumowaniu napiszę, że film warto obejrzeć (głównie w celu porównania go z jego rewelacyjną kontynuacją) ;)

Dalsze losy "Czerwonego" – Rewelacyjna kontunuacja poprzedniej części. Jeszcze więcej lepszych efektów specjalnych jak i ciekawych stworów. Dla miłośników gatunku to prawdziwa uczta;)

Znów potworki… – Jako miłośnik filmów z tego gatunku stwierdzić muszę, że oglądając Hellboy’a byłem strasznie podekscytowany. Twórcom udało się odwzorować komiksowy świat w sposób prawie idealny. Ron Perlman świetnie wcielił się w postać "Czerwonego". Film wciąga rewelacyjnymi efektami specjalnymi oraz specyficznym humorem głównego bohatera. Polecam!

Oceniłem ten film subiektywnie, bo po to właśnie stworzone jest forum- do wyrażania własnej opinii, z którą oczywiście nie każdy się musi zgadzać (pomimo tego film oceniłem dosyć wysoko;). Jestem tu nowy, więc nie musicie na mnie warczeć;) Pozdrawiam :]

Jednym słowem: WOW!! – Normalnie rewelacja! Diabelski klimat, okultyzm, pieniądze, Europa… Połączenie tego wszystkiego i oczywiście… Johnny Depp… Szybko minął mi czas przy oglądaniu tego filmu… Ciekawa, bardzo ciekawa historia… Moja ocena 10/10

Przepiękna historia… – … trochę smutna, ale i rozśmieszała mnie w pewnych momentach. Ładnie przedstawione życie w stanie Orlean (chyba) w połowie XX wieku. Oglądając nie było ani chwili na nudę. Polecam! 10/10

Śmieszny film – … a to ze względu na głupotę tytułowych "skazańców". Typowe kino akcji: nie myśl, tylko podziwiaj wybuchy. Chyba najmniej wartościowy ze wszystkich filmów z Cage’m… Lubię tego aktora i tu wypadł też świetnie, jednak oglądając ten film, miałem wrażenie, że jest to komedia… Moja ocena 8/10 (tylko ze wzgledu na Cage’a)

Państwo totalitarne… – …to właśnie przedstawia ten film. Pomysł na produkcję był świetny, jednak sama realizacja… no cóż… nie zachwyciła mnie. Głównie ze względu niedopracowania scenerii. Sama gra aktorów na wysokim poziomie. Film emanuje chłodem i surowością. Ponieważ oglądało się ciekawie, moja ocena 9/10

Nie uznał bym tego za komedię – Film miał być śmieszny, jednak przedstawia dosyć poważne problemy, zarówno kraju, jakim są Stany Zjednoczone, jak i problemy zwykłych ludzi. Odsłania w pewien sposób kulisy polityki. Sama akcja jest mało rozwinięta. Nie doszukałem się także morału. Moja ocena to 6/10

Swietna gra Tommy Lee Jones’a – Co do samego filmu, to jest to sympatyczna opowieść o zderzeniu dwóch światów- surowego i poważnego Strażnika Teksasu i grupy młodych, naiwnych nastolatek. Niektóre sceny są po prostu świetne! Dialogi też pierwsza klasa. Miło się ogląda;)