W Upadłym królestwie pojawi się ostatnia hybryda dinozaura 0
Krokami wielkimi niczym te dinozaura zbliża się premiera kolejnego widowiska należącego do kultowej franczyzy – Jurassic World: Upadłe królestwo. Główni bohaterowie filmu jeszcze raz staną oko w oko z krwiożerczą hybrydą.

Wielu fanów zarzuca serii wtórność. Po raz kolejny na ekranie pojawi się hybryda dinozaura, która będzie zagrażała bohaterom widowiska. Czyżby scenarzystom cyklu zaczęło brakować pomysłów? W pierwszym filmie zobaczyliśmy dinozaura, który nazywał się Indominus Rex. W kontynuacji ujrzymy natomiast nową hybrydę – Indoraptora.
Colin Trevorrow, który wyreżyserował pierwsza część Jurassic World, a już niebawem stanie za kamerą trzeciej odsłony, wyjawił że w jego następnym filmie nie będzie hybrydy.
Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg. W trzecim filmie chcemy powrócić do paleontologicznego, dzikiego zwierzęcia, prawdziwej dinozaurzej natury.
Słowa Colina Trevorrowa jasno i wyraźnie sugerują, że zwieńczenie trylogii będzie powrotem do korzeni. Miejmy nadzieje, że reżyser swoich słów dotrzyma i nikt nie będzie chciał wracać do pomysłu hybrydy człowieka i dinozaura. Tego byłoby już za wiele.
Premiera filmu Jurassic World: Upadłe królestwo 8 czerwca.
Źrodło: ComicBookMovie
Komentarze 0