Miki i Pluto ruszają do akcji, gdy przyjaciel z Australii przysyła im boksującą kangurzycę i jej kangurzątko. Pluto początkowo się wścieka, gdy goście niszczą jego nową budę i zjadają jego jedzenie, ale Miki cieszy się z możliwości posiadania partnera do boksowania. Wszystko dobre, co się dobrze kończy, gdy stają się niezwykłą, powiększoną rodziną. opis dystrybutora
Pozostałe
28 głos!!!Po czymś takim to Miki powinien kangurów odesłać.Kangury z rękawicami bokserskimi.Niszczą dom Pluta,który potem znajduje się w kieszeni matki kangura.