Jeśli chcecie iść na Hellboya, to chyba tylko po to, żeby przypomnieć sobie stare, nie najlepsze dla fanów ekranizacji komiksów czasy. Czasy, jak to często się mówi, słusznie minione.
przeczytaj recenzję
Węgierski reżyser poprzez oczy jednostki pokazuje pewną epokę, nad którą wisi fatum. Tym razem są to poprzedzające Wielką Wojnę lata w Monarchii Austro-Węgierskiej.
przeczytaj recenzję
Ralph Fiennes pokazuje, że rosyjską rzeczywistość i w jakimś stopniu mentalność potrafi wyeksponować z równą pasją, co mniej znany dramat Szekspira w Koriolanie.
przeczytaj recenzję
Wszyscy którzy na ten film pójdą, dostaną 130 minut świetnej zabawy. A to przecież więcej niż w poprzednich sześciu filmach razem wziętych.
przeczytaj recenzję
Wizualnie Free Solo: ekstremalna wspinaczka jest filmem doskonałym, wyznaczającym nowy standard w ramach podobnych mu dokumentów. A oglądanie go na małym ekranie jest zbrodnią.
przeczytaj recenzję
Dumbo może stać się istotny dla najmłodszych widzów, którzy mogą nie przebić się do pięknej animacji z lat 40., i zobaczyć choć namiastkę tej magii.
przeczytaj recenzję
The Highwaymen mógł otrzymać w przyszłości miano kultowej opowieści o dwójce wybitnych Strażnikach Teksasu, ale przez nużącą akcję i brak zagłębienia się w psychikę detektywów szanse te zostały zaprzepaszczone.
przeczytaj recenzję
Nie waham się powiedzieć, że To my to jak na razie najlepszy film roku, która zrobi pewnie takie spustoszenie w głowach widzów jak Dziedzictwo.
przeczytaj recenzję
Będąc dramatem rodzinnym i psychologicznym, Sara Colangelo bezboleśnie wplotła w narrację sceny komediowe, liryczne oraz spowijającą całość melancholię.
przeczytaj recenzję