Thriller na podstawie bestsellerowej powieści mistrza grozy Stephena Kinga.
Film oparty jest na powieści grozy Stephena Kinga. Rodzina Creedów przenosi się na wieś w stanie Maine, gdzie natrafia na stare cmentarzysko posiadające złowrogie moce. Gdy dochodzi do tragedii, łańcuch niebezpiecznych wydarzeń wyzwala potworne zło. opis dystrybutora
Smętarz dla zwierzaków szybko zamienia się w diabelski rollercoaster, który pędzi na złamanie karku, aby tylko odhaczy większość gatunkowych klisz. przeczytaj recenzję
To nie jest film, który przerazi wytrawnych horrorolubów. Żałować jednak będą ci, którzy go nie zobaczą. przeczytaj recenzję
"Smętarz dla zwierzaków" nie dochodzi na pewno do poziomu "Misery" czy niedawnego "To", nie mówiąc już o "Lśnieniu" i "Skazanych na Shawshank", ale zdecydowanej bliżej mu do czołówki niż do końca stawki. przeczytaj recenzję
"Smętarz dla zwierzaków", który wraca na ekrany po blisko dwudziestu ośmiu wiosnach. I trzeba to przyznać, kolejna "rezurekcja" wypada także nie najgorzej. przeczytaj recenzję
Gdyby produkcja Kolscha i Widmyera powstała kilka lat temu, pewnie mówilibyśmy o małej rewolucji. Dziś, jest to tylko porządne rzemiosło. przeczytaj recenzję
Andres Muschietti był zainteresowany reżyserowaniem tego filmu. zobacz więcej
przyznaję że nie czytałem nawet nie widziałem 1-szego filmu z lat 80-tych więc nie mam porównania. A film świetnie wypadł klimat muza no polecam
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Według mnie jest to jeden z tych lepszych remaków. Pierwszy film nie zrobił na mnie jakoś wielkiego wrażenia, natomiast ten jakoś bardziej mi sie spodobał. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na całkiem fajny klimat, który jest budowany w tym filmie. Sam więc fakt, że skupiono się na nim zamiast jump scare’ach zaliczam na plus. Jeśli chodzi o fabułę to przeszła ona małe zmiany przez co film potrafił zaskoczyć. Nie wszystkim może to się podobać, mnie osobiście taka zmiana przypadła do gustu, chociaż mimo wszystko jestem zdania, że to co zaprezentowano w książce jest lepsze. No i końcówka pomimo tego, że była nieprzewidywalna to mnie osobiście nie przypadła do gustu. Troszke mi się gryzła z całą historią. Na wzmiankę zasługuje również gra aktorska, która stała na bardzo wysokim poziomie. W szczególności dobrze wypadł aktor grający Juda. Trochę więc żałuję, że w tym filmie nie skupiono się mocno na jego przyjaźni z Louisem Creed, bo wyszło by to filmowi na plus. Do muzyki oraz efektów specjalnych nie mogę się przyczepić. W filmie jest zaprezentowana jedna, całkiem mocna scena i prezentuje się bardzo dobrze. Tak samo zresztą kociak. Tak jak już na początku wspomniałem, film mi się spodobał, ale gdyby tak pozmieniano w nim parę rzeczy byłby jeszcze lepszy. Ale trzeba docenić to, co jest ;)