Aktywność

Szatan z 7-ej klasy (1960)

W PAMIĘCI POZOSTAŁ MI… – W pamięci pozostał mi jako ciekawa produkcja dla młodzieży.Kilka dni temu miałem możliwość ponownego obejrzenie tego filmu.Muszę przyznać,że mile mnie zaskoczył.Ogląda się bardzo przyjemnie pomimo upływu kilkudziesięciu lat.Film z gatunku niestarzejącego się kina.Gorąco polecam.

Daybreakers. Świt (2009)

CIEKAWY SCENARIUSZ… – Ciekawy scenariusz z dobrą obsadą,ale to wszystko co zasługuje na uwagę.Mogło być o wiele lepiej.Jak dla mnie stanowczo za mało akcji,a zbyt dużo zbytecznych dialogów.Nie tego oczekiwałem w tej produkcji.

Dziewczyny z St. Trinian (2007)

FILM TYLKO I WYŁĄCZNIE… – Film tylko i wyłącznie dla wielbicieli kretyńskiego poczucia humoru.Osobiście,bardzo odradzam.Lepiej ten czas spożytkować na inny film.

Sława (2009)

ABSOLUTNA NUDA – Nie dotrwałem do końca.Jeden z gorszych filmów,jeśli nie najgorszy,z którym miałem styczność w ostatnim czasie.Absolutna nuda.Nie widzę choćby najmniejszego plusu przemawiającego na jego korzyść.

Nie cierpię walentynek (2009)

Szczerze mówiąc,nie wiem o co Ci chodzi.Pozdrawiam.

Adam (2009/I)

SPOJRZENIE NA… – Spojrzenie na historie romantyczną z trochę innego punktu,niż mamy możliwość obejrzenie tego w innych filmach poobnych gatunkowo.Inne,ale jak dla mnie bardziej realne,bez zbędnego upiększania i dodawania bajkowej fabuły i zakończenia.Gorąco polecam.Pięknie opowiedziana historia w odpowiedniej ilości humoru,dramatu i romansu.

To skomplikowane (2009)

SZCZERZE MÓWIĄC… – Szczerze mówiąc film mnie trochę wynudził.Przyjemnie się ogląda,ale niektóre sceny dłużą się i są po prostu mało ciekawe.Wszystko wynagradza nam jednak Alec Baldwin-świetna rola i świetna mimika.Ubawił mnie w niektórych momentach.Całkowicie jednak nie pasowała mi osoba Steve’a Martin.

The Box. Pułapka (2009/I)

POCZĄTEK FILMU… – Początek filmu interesujący,ale to co zobaczyłem później nie można nazwać inaczej jak totalna beznadzieja.Szkoda się rozpisywać na jego temat.Wszystkim zainteresowanym odradzam.Brakuje słów.

Strzelec (2007/I)

DOBRE KINO AKCJI… – Dobre kino akcji,ale nic poza tym.Najbardziej mnie denerwowało,że po dobrym wprowadzeniu i pierwszej odsłonie filmu,później wszystko siadło.Z dobrego filmu zrobiła się niepotrzebna i monotonna bieganina i strzelanina.Brakowało tego co było na początku,czyli tego dreszczyka emocji i niepewności.Później wszystko już było jasne,bez żadnego zaskoczenia aż do końca.

Duża ryba (2003)

FILM Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ… – Film z całą pewnością wybija się ponad przeciętność,ale nie róbmy z niego nie wiadomo jakiego widowiska.Fakt,porusza ważne aspekty życia,ale nie powoduje to,że można go zaliczyć do arcydzieła,bo tym na pewno nie jest i sporo mu do niego brakuje.Podobał mi się,ale jak dla mnie nie było w nim tej atmosfery i klimatu,który powinien mu towarzyszyć przez cały seans.Według mnie wszystko zepsuło zbyt lóźne i humorystyczne podejście do tematu.

Proszę czekać…