@Corn1408
@ZSGifMan Przeciętniak z Jasonem Stathamem. Niestety, ostatnie scenariusze Goldmana nie były specjalnie udane.
@Animek84 Na szczęście Stranger Things nie jest literackim pierwowzorem "To".
@ZSGifMan Charakteryzacja. Żywe trupy wyglądały nieźle :)
@Animek84 Slashery – do których Halloween (2018) niewątpliwie się zalicza – wywodzą się bezpośrednio z włoskiego nurtu giallo. Zwłaszcza pierwsza odsłona cyklu stanowi klarowną próbę przekucia włoskiej konwencji na amerykański rynek grozy. Halloween (1978) obok Czarnych świąt (1974) uchodzi za prekursora nurtu slasherów. Koresponduje z nią m.in. postać mordercy. W giallo okazywał się nim najczęściej mężczyzna, przedstawiony z wyraźną fiksacją seksualną (czasem ocierający się o transgenderowe relacje z ofiarą na miarę Psychozy). Nóż w podjętym dyskursie symbolu fallicznego stanowi klarowną próbę odczytania tych szokujących pulp w kluczu psychoanalizy.
@i_darek1x Sekta Mansona będzie jednym z pobocznych wątków filmu.
Niepokoi mnie fakt, że tym razem scenariusz nie został napisany przez Efthymisa Filippou – twórca towarzyszył Lanthimosowi od czasów Kła (2009). Jego styl zaważył na fenomenie Greckiej Nowej Fali oraz pozwolił przebić się reżyserowi do mainstreamu. Scenarzysta zdołał zachować swój minimalistyczny styl nawet po przejściu na anglojęzyczny rynek (Lobster, Zabicie świętego jelenia). Trzymam kciuki, ale czekam tylko tak trochę, minimalnie…
@hejfalubaz Uważam, że z recenzji wybrzmiewa już wszystko. Proszę wskazać mi jakąkolwiek hollywoodzką animację sprzed kilku ostatnich lat, która w swojej obsadzie posiadałaby tak znakomite nazwiska, władające równie doskonałym głosem (mówię o wersji amerykańskiej). Równocześnie radzę porównać polski dubbing z oryginałem na płaszczyźnie zwiastunów (i nie mówię tutaj o kwestii reżyserii, tylko bezpośrednio o obsadzie).
@hejfalubaz Już sprecyzowałem :)
@Redox Dokładnie to samo można powiedzieć o trylogii prequeli :)
@Bercik022 Generalnie w kinie wszystko, co otoczone tajemnicą jest lepsze – weźmy chociażby Jokera z Mrocznego Rycerza. Choć krzta o jego przeszłości zniszczyłaby tę postać. Niestety, w pościgu za dolarem koncerny próbują wyjaśnić każdy możliwy aspekt danej franczyzy. Cierpią na tym fani i sama marka.
Proszę czekać…