Dawid Burdelak

@dawidek98

Aktywność

Pan Tadeusz (1999)

Ciężko zekranizować trzynastozgłoskowy poemat, tym bardziej temu filmowi należy się mocna siódemka. Mimo, że Andrzej Wajda nie należy do moich ulubionych reżyserów.

Człowiek z blizną (1983)

Lubię Ala Pacino. A sam film bez rewelacji, myślę że czas zrobił swoje.

Siedmiu samurajów (1954)

@Redox Akira Kurosawa to moja ścisła czołówka światowych reżyserów.

Siedmiu samurajów (1954)

Najlepszy i najbardziej fenomenalny film Akira Kurosawy. 3,5 godziny filmowego orgazmu. Toshiro Mifune był niesamowitym aktorem, co udowodnił w tym oto dziele, Yoshiro Inaba też był świetny. Muzyka była super, idealnie pasowała do klimatu produkcji. Scenografia wiejska na najwyższym możliwym poziomie. Cóż mogę więcej dodać – najlepszy film, jaki powstał w latach 50-tych XX wieku. Co ciekawe – Kurosawa nigdy się nie wypalił i zaskakiwał widza coraz to kolejnymi ciekawymi obrazami. Walki chociaż o dziwo skromne, to zadziwiająco świetnie się je ogląda i nie nużą ani przez moment. Wioska w końcu została uwolniona od kradzieży pożywienia i wody, a to za sprawą czynu społecznego zorganizowanego przez miejscowych i tytułowych siedmiu samurajów. Nie mogę się nadziwić, jak fajne kiedyś się filmy kręciło. Najbardziej dały mi do myślenia ostatnie słowa: "Po raz kolejny przegraliśmy. Zwycięzcami są ci wieśniacy, nie my."

Przeznaczenie (2014)

Fajny film fantastycznonaukowy. Na zdecydowany plus zaliczam historię i grę aktorską. Jest jednak ogromny mankament: mianowicie błąd logiczny, w którym wszystkie alternatywne wydarzenia dzieją się na jednej linii czasowej. Tak to to spokojnie każdemu fanowi mogę polecić.

Szatańskie tango (1994)

Jedno z najlepszych filmów jakie widziałem w całym swoim życiu. Magnifikat!!!

Bliskie spotkania trzeciego stopnia (1977)

Najlepszy film Stevena Spielberga z lat 70-tych. Widać było, że nabierał coraz to większej wprawy w kręceniu swoich dzieł. Tym niemniej dlatego, że uwielbiam science fiction, wystawiam temu filmowi mocne 8.

Szczęki (1975)

Oglądałem dawno temu – ale pamiętam, że się cholernie bałem.

Desperado (1995)

Danny Trejo – nawet tutaj jest zły do szpiku kości.

Konopielka (1981)

Bardzo dobrze odegrane role. Piękne ukazanie dwóch odrębnych światów. No i Joanna Sienkiewicz jako uczycielka, nad wyraz powabna.

Proszę czekać…