Dawid Burdelak

@dawidek98

Aktywność

Trzynasty wojownik (1999)

Dobry film. Antonio Banderas zagrał jedną z najlepszych ról w swojej karierze. Idealny film na wyłączenie mózgu, niemyślenie i cieszenie oczu efektami specjalnymi. Ale mam jedno małe pytanie – czy w tle słychać dźwięki z "Predatora"?

Mucha (1986)

@dareczek50 Skończyłem oglądać i potwierdzam w 100% Twoją opinię. Ale i tak największe wrażenie robią na mnie muzyka Howarda Shore’a oraz fenomenalna charakteryzacja, za którą to słusznie przyznano Oscara. Jak na horror i samego Davida Cronenberga – super! Moim zdaniem najlepszy jego film.

Noce i dnie (1975)

@Zigor Nigdy nie zabiorę się za wersję zrekonstruowaną. Oglądałem też serial, który jest po prostu wybitny. Jestem nim po prostu zauroczony. Jerzy Bińczycki to mój ulubiony polski aktor – dla mnie jest wiecznie żyjący. Jak tylko go gdzieś widzę, czy to w "Nocach i dniach", "Znachorze", "Panu Tadeuszu" lub innej produkcji telewizyjnej czy nawet spektaklu teatralnym to natychmiast odlatuję w inny świat. Geniusz, którego żaden z polskich aktorów raczej już nigdy nie zdoła doścignąć. Jedyny w swoim rodzaju! Uwielbiam na niego patrzeć.

Noce i dnie (1975)

Dobry film, aczkolwiek miejscami nieco ciężki. Myślę, że właściwiej będzie przeczytać powieść Dąbrowskiej. Uważam, że postawiona na głowie chronologia zdarzeń oraz miraż wątków scenariusza, będzie łatwiejsza w odbiorze dla czytelnika niźli dla widza. Poza tym chętniej bym widział za kamerą Jana Rybkowskiego jako reżysera. Uważam, że jego (potocznie nazywając) filmy z tzw. "epoki" miały bardziej wyrazisty kształt oraz zacniejszy charakter – jak choćby "Kariera Nikodema Dyzmy" czy "Chłopi". Serial rzeczywiście – arcydzieło!

Noce i dnie (1975)

@Zigor Ja widziałem film w wersji ponad 4-godzinnej podzielonej na dwie części: "Bogumił i Barbara" i "Wiatr w oczy".

Szczęśliwy brzeg (1983)

Dobry film. Jerzy Bińczycki jak zwykle pokazuje swój krwisty, aktorski pazur. Pozostali aktorzy barejowscy, gdyby podstawić innego odtwórcę głównej roli to wyszłaby z tego zapewne komedia. Bardzo mi się jednak nie spodobały sceny, kiedy to Jan Kowalski jest zakochany w Poli i słychać głosy z offu. Nieziemsko nienaturalnie to wypadło. Wojciech Pokora – jak na dosyć poważny film fajnie wypadł, Leonard Pietraszak w roli najlepszego kumpla Jana też niczego sobie. Niestety za to Beata Poźniak raczej słabo. Stanisława Celińska tak sobie. Ale i tak godny polecenia ze względu na to, że gra w nim sam Znachor. No i muzyka iście rewelacyjna i dopasowana do danych sytuacji na ekranie. 7/10

Tomb Raider (2001)

@Chemas Nie jest to beznadziejny film, ale nie chce mi się wcale po raz drugi tego oglądać. Powiedzmy, że ssie.

Tomb Raider (2001)

Z braku laku dobry kit, jak to mówią. Za dalsze części wcale nie myślę się zabierać. Po stokroć, albo i nawet tysiąckroć wolę gry z tej serii. Nawet pamiętna wypowiedź nerda w okularach z Gliwic w 2011 roku: " – Będę grał w grę! – A w jaką? – Tomb Raider!" była głębsza i dużo ciekawsza, aniżeli filmy na podstawie gier.

Zabójcza broń (1987)

Dobra sensacja oraz niebanalny dowcip.

Maverick (1994)

@Chemas No i dużo było okazji do pośmiania się, np. jak jechał starodawnym rowerem, jak rozmawiał z Indiańcami oraz jak ojciec i syn kąpali się w dwóch oddzielnych wannach na końcu filmu. No i Jodie Foster przepiękna – nie żałuję czasu poświęconego na "Mavericka".

Proszę czekać…