Dawid Burdelak

@dawidek98

Aktywność

Maverick (1994)

Dobre wymieszanie westernu z gatunkiem komediowym. A Mel Gibson i Jodie Foster stanowią idealną parę. A najlepsza scena z filmu moim zdaniem to ta, w której Bret Maverick próbuje porozumieć się w ich języku z Indianami. Wychodzi mu to tak nieporadnie, że aż bardzo zabawnie. James Garner w roli ojca głównego bohatera wypada bardzo dobrze, chociaż palmę pierwszeństwa dzierży para aktorska wyżej przeze mnie wymieniona. Jak pierwszy raz jechał rowerem w dolinie górskiej, to Indianie aż pękali ze śmiechu i ja jako widz razem z nimi. No i same sceny z mistrzostwami, na których rozgrywane są partie pokerowe wprawiały mnie w zachwyt, a zarazem szybsze bicie serca. Muzyka Randy’ego Newmana mi się wcale nie podobała i uważam to za ogromną wadę, która nieco popsuła mi odbiór filmu. Ale "Braveheart" i tak rządzi. 7/10

Randka w ciemno (1987)

Wspaniała komedia z Bruce Willisem i Kim Basinger w rolach głównych. Pomyśleć, że pierwotnie Madonna i Sean Penn mieli być obsadzeni na ich miejsce. Podejrzewam, że wyszedłby wtedy dużo gorszy film i nikt nie zalewałby się łzami ze śmiechu co kilka minut. Ale nieważne. Ubawiłem się niesamowicie i po same pachy. Dużo scen zrobiło na mnie wrażenie: bójka w barze, a zespół sobie gra jak gdyby nigdy nic, samochód farbą oblany razem z kierowcą w wyniku pościgu za głównymi bohaterami, rozbicie samochodu kochanka Nadii przez Waltera, zrzucenie księdza do wody w basenie na "ślubie" Davida i Nadii, kiedy Walter włamał się do posiadłości by odbić Nadię i mieć ją dla siebie, no i scena nadmorska, która jest finalną w całym filmie. Perełka komediowa, której nigdy się nie zapomina. Wielka szkoda, że aktor odgrywający główną rolę musiał zakończyć karierę z powodów wielce zdrowotnych. Ale i tak polecam z całego serca, jeśli ktoś lubi się pośmiać na filmie. 9/10

Rozmowy kontrolowane (1991)

@Chemas Ja z Sylwestra Chęcińskiego dużo wyżej sobie cenię trylogię filmową o przygodach Kargula i Pawlaka lub chociażby serial "Droga" z Wiesławem Gołasem.

Zaginiony świat: Jurassic Park (1997)

To już nie to samo, co część pierwsza. Ale i tak można miło spędzić czas podczas seansu.

Park Jurajski (1993)

Porządne kino rozrywkowe i za to mocne 8/10.

6-ty dzień (2000)

Standardowe kino akcji. Arnold miewał lepsze filmy z tego gatunku. Jednakże z sentymentu do Gubernatora można popatrzeć.

Ojciec chrzestny III (1990)

@Chemas A ja najbardziej sobie cenię trzecią część WP.

Rękopis znaleziony w Saragossie (1964)

@dawidek98 Sięgnąłem co prawda po "Sanatorium pod Klepsydrą" w lutym, nawet mi się podobało. Muzyka, fenomenalna scenografia i rewelacyjna kreacja świętej pamięci już Jana Nowickiego sprawiły, że dałem notę 6/10. Ale i tak mojego stosunku do surrealizmu wcale nie zmieniam. Nie moja bajka.

Ojciec chrzestny III (1990)

@Chemas Dla mnie z Władcą Pierścieni jest tak, że każda kolejna część jest coraz lepsza. Aż w końcu "Powrót Króla" uznaję za najlepszy film fantasy w dziejach kinematografii.

Pitch Black (2000)

@Chemas Zgadzam się z Tobą w 100%. Co prawda oglądałem tylko raz, ale zrobił na mnie ogromne wrażenie i nie omieszkam kiedyś wrócić do tego dzieła kina fantastycznonaukowego.

Proszę czekać…