kamaszysz

Clint Eastwood – Brudny Harry, no i ostatnio Gran Torino:]
Guy Ritchie – strasznie popierdzielone, ale zawaliste filmy (Porachunki, Przekret)
Martin Scorsese – no za klasyczne mafijne
Quentin Tarantino – najbardziej za Pulp Fiction
Jim Jarmusch – kawa i papierosy, Noc na Ziemi

zaiste:D sorry, napisałam przed obczajeniem portalu:)

Komplikujecie strasznie… Szczerze mówiąc brakuje mi czegoś takiego jak coś typu last fm+filmweb. Na filmwebie przydałyby się propozycje filmów oparte o to, co już się widziało i się lubi.
Dla mnie najważniejsze w laście jest to, że można cały czas odkrywać nową trochę podobną muzykę.
A jakiekolwiek liczniki to mi wiszą szczerze mówiąc;]