Przyszłość. Ludzie żyją w zupełnej izolacji i utrzymują ze sobą kontakt jedynie za pośrednictwem robotów zwanych surogatami. Gdy dwa z nich giną, a osoby, które zastępowały, zostają zamordowane, do akcji wkracza agent FBI Tom Greer (Bruce Willis).
Przyszłość. Ludzie żyją w zupełnej izolacji i utrzymują ze sobą kontakt jedynie za pośrednictwem robotów zwanych surogatami. Gdy dwa z nich giną, a osoby, które zastępowały, zostają zamordowane, do akcji wkracza agent FBI Tom Greer (Bruce Willis). Redox
Jeśli filmowcy chcą nakręcić ambitną rozrywkę, to niech to zrobią, a nie oszukują, że mają coś do powiedzenia, podczas gdy gotowy produkt okazuje się przeciętnym filmidłem. przeczytaj recenzję
Zgodnie z obawami Jonathan Mostow nie sprawdził się jako reżyser – to inne elementy, między innymi scenariusz, decydują o tym, że „Surogaci” prezentują jednak przyzwoity poziom. przeczytaj recenzję
Możliwe spoilery Z komiksu na ekran — Od dobrych kilku lat trwa w Hollywood moda na ekranizacje komiksów. Nie powinno to dziwić. Wielkie sukcesy kasowe filmów o Batmanie, kolejne odsłony „Spider-Mana” czy triumf „Iron Mana” nie mogły pozostać bez echa i prób godnej odpowiedzi. Hollywoodzcy producenci sięgają już nie tylko po klasyczne utwory, ale i po całkiem nowe, które zdobyły wierną grupę... zobacz więcej
5/10 – Na pewno nie jest to nic odkrywczego ani nad wyraz nowatorskiego. Po prostu dobrze "posklejany" film science fiction z ciągle dającym radę Brucem Willisem. Jedyne co tu razi w oczy to strasznie przesłodzony happy end. Pozycja dla zabicia czasu, tzw. odmóżdżenie :)
w pewnym sensie to maz racje człowieku ale co ty w tych czasach chcesz odkrywczego w scenariuszach teraz nowosciami to sa coraz lepsze efekty specjalne smutne ale to prawda juz nawet aktorow biora byle jakich wiec temu filmowi nalezy sie wiecej niz 5 moim zdaniem chodzby za weterana dobrego kina akcji Willisea.
6/10 – film jakich wiele – Pozycja jak najbardziej do obejrzenia, ale sam film nie wnosi nic nowego do gatunku, niczym się nie wyróżnia. Willis zwykle pasuje na bohatera ludzkości, ale w tej produkcji nie zauważyłbym różnicy gdyby był to ktoś inny… Na nudny wieczór jak najbardziej polecam.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Film z dobrym pomysłem ale stworzony po to by zmarnować nam 1,5 godziny życia. Stworzony został po to, żeby tylko zapełnić te stereotypowe półtorej godziny. Lepiej by było zrobić kolejną część "Die Hard" – chociażby nawet w niedalekiej przyszłości.