Łukasz Wróblewski
@LakiLou
Aktywność
@ZSGifMan
Ostatnio sobie poprzypominałem stare dobre polskie utwory, które niegdyś często zdarzało mi się słuchać no i muszę przyznać, że większość w dalszym ciągu słucha się wyśmienicie ;)
https://www.youtube.com/watch?v=D1zHyVTsZLQ
https://www.youtube.com/watch?v=gQAGMaoCxyw
@ZSGifMan
Mike Dawes – One – 9/10 No po prostu wow.
Tytuł idealnie pasuje do tego filmu, gdyż oglądanie go to istotnie była męka. Nie potrafię przy tej produkcji wymienić ani jednego plusa, bo wszystko w nim było po prostu tragiczne. Nawet fakt, iż był on krótki nie jest specjalnie plusem, a to dlatego, iż pomimo tego faktu i tak bardzo ciężko było wytrzymać do napisów końcowych. Jest to idealny kandydat do zajęcia jakże zacnego miana najgorszego filmu jaki kiedykolwiek widziałem :D
Filmy o duchach i opętaniach szczególnie te oparte na faktach autentycznych są moimi ulubionymi horrorami. Z tego względu miałem nadzieję, iż ten seans zaliczę do przyjemnych. Jak się jednak później okazało tak nie było. W tym filmie praktycznie wszystko było złe: historia, muzyka, gra aktorska. Jedyne co było nie najgorszym pomysłem to fakt, iż starano się ten film nakręcić w formie dokumentu z komentarzem głównej bohaterki. Pewnikiem gdyby gra aktorska nie była taka tragiczna to dodałoby jakiegoś uroku temu filmowi. No ale niestety była tragiczna. Jak dla mnie jest to film na 2 i to w głównej mierze dzięki temu pomysłowi, który napisałem powyżej.
Zdecydowanie nie jest to film dla osób, które boją się pająków ;) Dla innych już jak najbardziej tak, oczywiście jeśli nie potraktuje się tego filmu poważnie, bo jest to całkiem fajna komedia. Troszkę szkoda, że pająki nie wydają takich głosów jak w tym filmie, bo z pewnością wtedy nie byłoby osoby, która by się ich bała :D Tak na marginesie dodam, że film zobaczyłem w głównej mierze dla Scarlett ;)
@Zuchwalec
Chris Barker – James Bond Theme – 8.5/10
Julien Guillotel – James Bond Theme – 7/10
Gdyby to był pierwszy film z MCU jaki zobaczyłem to wypadłby on bardzo słabo, bo zupełnie nie stoi on na własnych nogach. Jednak będąc na bieżąca z wszystkimi pozostałymi filmami muszę przyznać, że jest to istne cudeńko, zwieńczenie idealne. Można by ten film określić jako fanservice. Wiele scen zapad na długo w pamięci, a już szczególnie zakończenie. Dla fanów całego MCU pozycja obowiązkowa.
Istna klasyka, która potrafi widza niemiłosiernie wciągnąć. Świetna gra aktorska (De Niro najlepszy moim zdaniem) oraz historia. Jedyne co mogę zrobić to polecić ten film wszystkim tym, którzy jeszcze nie mieli przyjemności się z nim zaznajomić.
Moim największym zarzutem wobec tego filmu jest to jak się prezentują wilkołaki, a tak poza tym to nie najgorszy jest.
Proszę czekać…
