@Marac
> Adrenochrom o 2018-05-15 20:20 napisał:
>
> To też jest kozak na żywca, z późnego okresu: https://youtu.be/MZsIRjsItqA
Oooo…. Znam tę wersję. Mam ją na pirackim kasetowym singlu. Była na stronie B któregoś singla z "Vision Thing". Genialna wersja, a "Ribbons" to jedna z moich ulubionych piosenek SoM.
I tried to tell her
About Marx and Engels, God and angels
I don’t really know what for
But she looked good in ribbons
So just walk on in
Sam początek – jego zapowiedź – to w jaki sposób mówi "Ribbons"… Nosz kuźwa…
> Adrenochrom o 2018-05-15 19:14 napisał:
> https://youtu.be/Fw_m92wtSWE?t=3m50s
Najbardziej lubię ten wczesny surowy okres – rzeczy zebrane później na "Some Girls Wander by Mistake". Kurde, nawet Świątynię wtedy spłodził, a później ją tylko ponownie nagrał.
> Elizabeth_Linton o 2018-05-15 19:00 napisał:
> Mi właśnie te pierwsze dźwięki się skojarzyły.
Dobra, to posłucham jeszcze raz początku pod tym kątem. Jakoś może zniesę…
Rozumiem, że początek, ale już po tych dziwnych dźwiękach. No nie, nie bardzo – znaczy może troszkę, ale nie bardziej niż każdą inną dancepopową wokalistkę.
A sam początek to bardziej jak densowa Laurie Anderson.
> Ps. Marac jak robisz ten pogrubiony tekst?
Gwiazdkami.
Wspaniały film dla przedszkolaków [10/10] |||
Zero przemocy, pozytywne przesłanie, inteligentna fabuła, piękne widoki i animacja, humor dostosowany do poziomu maluchów. Nie znalazłem żadnej wady w tym filmie. Moja 3.5-letnia córka była zachwycona.
Oczywiście, co wynika z powyższego, dorośli powinni się nastawić na półtoragodzinną drzemkę. To nie "Shrek". Ale to nie powód żeby zaniżać ocenę filmu dla przedszkolaków.
A już żeby bluzgać na ten film, bo nie dostarczył jednemu z drugą 30-latkowi takich wrażeń jak oryginalna "Maja" gdy mieli 4 lata, to trzeba chyba być na pograniczu normy intelektualnej.
O mój Thorze, jakie to było dobre! [10/10] |||
Spodziewałem się, że mi się spodoba, ale i tak przeszedł wszelkie moje najśmielsze oczekiwania. Rasowe kino wojenno-morsko-przygodowe, które zapewnia więcej rozrywki i emocji niż wszystkie filmy o piratach razem wzięte. Realistyczne ukazanie życia na okręcie, dowodzenia, prowadzenia bitew morskich, zapierające dech w piersiach sceny batalistyczne. No i wątek naukowo-przyrodniczy darwinopodobnego doktora, który o dziwo wcale nie kłóci się z główną linią fabularną, tylko stanowi dla niej wdzięczny kontrapunkt i interesująco ją uzupełnia. Po prostu majstersztyk – arcydzieło w swoim gatunku.
Ze znanych mi rzeczy, to Siostry najbardziej przypomina Fields of Nephilim.
A znasz to: https://www.youtube.com/watch?v=jz16fd_qd-Q ?
> Elizabeth_Linton o 2018-05-15 18:09 napisał:
>
> Właśnie nie wiem czy takie oryginalne. Mnie się wydaje, że ona trochę
> naśladowała Rihannę. Od naszego Szweda to chyba większość lepiej śpiewała.
>
Mogę się mylić – jak już pisałem, to nie moje klimaty. Mnie się wydało oryginalne, ale może za mało jestem osłuchany z takim typem muzyki. Z Rihanną mi się zupełnie nie skojarzyła, a akurat R. trochę znam.
Obrazki z egzotycznej Afryki [7/10] |||
Baaardzo powoli toczący się film obyczajowy. Pewien wieśniak ścina drzewa, wypala węgiel drzewny, wiezie go na sprzedaż do miasta, sprzedaje. Koniec filmu. Nie zwykłem streszczać filmów w swoich recenzjach, ale w tym prawie nic się nie dzieje, więc chcę ostrzec tych, dla których film musi mieć ciekawą fabułę. Trudno to zresztą chyba nazwać spojlerem.
Czemu więc oceniłem ten film aż na 7/10? Bo ten wieśniak mieszka w Demokratycznej Republice Kongo i te obrazki z jego życia ogląda się niczym dokument z egzotycznej Afryki. W sumie zresztą do końca nie wiadomo ile w tej historii jest rejestracji autentycznych wydarzeń z życia grającego samego siebie handlarza węglem, a ile fabularnej inscenizacji. Jego perypetie są ciekawe z powodu owej niesamowitej paradokumentalnej egzotyki. Dodatkowo na plus doliczyć można niezłe zdjęcia i kapitalną klimatyczną muzykę. Jeśli komuś nie przeszkadza ślimacze tempo i nic-się-nie-dzianie i lubi podglądać życie ludzi w innych stronach świata – polecam.
@Garret_Reza_fdb Przyznaję się – ja pchałem rower. :-) Zwykle nie cierpię takich festiwalowych snujów w których nic-się-urwa-nie-dzieje, ale ten mnie urzekł.
To powinno być karalne [1/10] |||
Film ewidentnie trwa o półtorej godziny za długo. Jeśli ktoś nie wierzy, niech obejrzy ostrzeżenie Miecia Masochisty: https://www.youtube.com/watch?v=FJF-TBG0QOk
Proszę czekać…