Aktywność

Bird reżyserem Mission: Impossible IV ?

Ja bym najchętniej na stołku reżysera widział Jacka Bendera.

Ceny biletów? HYDE PARK

> Grzegorz_Derebecki o 2010-04-08 23:46 napisał:
> Ja dobrze pamiętam jeszcze czasy (kilka lat wstecz) gdzie można było pójść do
> kina za 12-13 zł (multipleksy, bilet studencki). Ciekawe jak wtedy kina
> zarabiały ?:)

Teraz jest niewiele drożej, jakaś tam inflacja była. W Heliosie np mam promocję "Tani wtorek" za 15zł bilet na wszystko i dla wszystkich, "Bilet poranny" od poniedziałku do czwartku za 14zł dla wszystkich, lecz nie dotyczy 3D. A bilet na seans 2D ze zniżką studencką to 16zł od poniedziałku do czwartku i 18zł w weekend.

Ceny biletów? HYDE PARK

> Darth_Artur o 2010-04-08 13:31 napisał:
> Chciałem zacwaniakować i napisać "to idź na 2D", ale widzę że chyba nie grają
> nigdzie wersji 2D. W ogóle powstała taka wersja?

W olsztyńskim Heliosie grają jedną kopię analogową w 2D, 3D w ogóle nie grają, na 8 sal jest tylko jedna z cyfrowym projektorem (jak na dzisiejsze czasy to slams w sumie) i tam grają przynajmniej od tego piątku cały dzień "Jak wytresować smoka" i dziś ostatni dzień puszczają "Avatara" u mnie, zastanawiam się czy iść :) To byłby piąty raz. Jestem bardzo zadowolony, że u mnie jest w 2D, tylko szkoda, że nie na kopii cyfrowej, bo ostatnio czasami na taśmach nie są zbyt dobre jakości, jakby się nie starali, albo projektory słabe.

> HeRr o 2010-04-08 13:05 napisał:
> Czy ktoś tutaj wie czym podyktowane są ceny biletów w kinie? Przykładowo:
> Kończysz studia, masz 24 lata, chcesz wybrać się na Starcie Tytanów w 3d ze
> swoją dziewczyną. Na starcie 2 bilety – 66 zł, oczywiście wypada się napić, bo
> seans jest długi, chrupnąć też coś by można + 30 zł. Wypad do kina – 96 zł.

Proponuje zmienić kino. Pomijając już fakt, że powinieneś iść na 2D, no chyba, że 3D tylko grają tam, gdzie możesz iść. W Heliosie za bilet normalny na 3D płacisz w weekend (piątek-niedziela) 27zł, w tygodniu 25zł, a jak zakupisz bilety na przedsprzedaży (2 dni przed seansem) to zapłacisz 20zł niezależnie od dnia. I zamiast 66zł (Multikino?) możesz zapłacisz tylko 40zł jeśli tylko kupisz bilet 2 dni przed. A z piciem, no załóżmy, że 2×5zł, to masz 50zł, czyli dwa razy taniej.

Tytani zdobyli złoto

Przy "Clash of the Titans" nie spotkałem się z pozytywną opinią o 3D, a do tego sam fakt, że to konwersja zrobiona w miesiąc czy dwa, na bardzo szybko powinna skutecznie zniechęcić. Jak twierdzi reżyser film nie był w najmniejszym stopniu kręcony z myślą o 3D, a więc powinien on pozostać w dwóch wymiarach.

Ed Wood (1994)

Wiek filmu tutaj nie ma znaczenia, po prostu nasz kochany największy dystrybutor filmów w Polsce, firma Imperial-Cinepix olała ten film i go nie wydała na DVD. Jeżeli Imperial olał ten film, to na się na naszym rynku nie pojawi, bo mają wyłączność w Polsce na firmę Touchstone (lub Sony/Beuna Vista) i jeżeli ktoś inny by chciał ten film wydać, to tego zrobić nie może.

Pozostaje ci poczekać aż ten film pojawi się w telewizji lub najzwyczajniej w świecie ściągnąć.

Władca od 9 kwietnia na Blu-ray!

Z Wielkiej Brytanii z wysyłką (około 3 dni) do Polski koszt całej trylogii to 218 zł http://www.dvd.co.uk/DVD/The-Lord-Of-The-Rings-Trilogy-Theatrical-Version-Blu-Ray/EBR5141/product.htm

Gwiazdy u Spielberga

Spalony żart na słowach: "a nie nad Tintinem". Do Tintina Spielberg już zdjęcia skończył, teraz trwa długa post-produkcja, a tak w ogóle to Steven nie wie co w najbliższym czasie wyreżyseruje i raczej szybko tej decyzji nie poznamy.

Najlepsze sci-fi według fdb.pl

Nie podobają mi się trochę te listy ze względu na fakt, że jestem niemal pewien, że większość z głosujących zna dość małą ilość klasycznych filmów sci-fi z lat <90’. Nie podoba mi się także umieszczanie w takich rankingach na wysokich pozycjach produkcji typu "Equilibrium" czy "Dzień niepodległości", bo są to jednak trochę słabsze produkcje niż czołówka.
Na Star Wars nie zagłosowałem z dwóch powodów. Główny to, że wymagany był głos na całą serię, czego nie byłem w stanie zagłosować, jest wyraźny podział między Starą a Nową Trylogią, Drugi to podobny jak przy Avatarze, chodzi mi o to, że w takim czymś jak ranking sci-fi doceniam te produkcje, które są ukierunkowane na ten dany gatunek i gdy się go miesza z fantasy tak jak to jest właśnie w Star Wars czy Avatarze, choć tu w małym stopniu, to już dla mnie to wkracza w inny gatunek taki pośredni między sci-fi a fantasy.
Moja lista zgłoszona prezentuje się tak:
1. Zakazana Planeta (1956)
2. Łowca androidów (1982)
3. 2001: Odyseja kosmiczna (1968)
4. Terminator (1984)
5. Powrót do przyszłości (seria)
6. Coś (1982)
7. Bliskie spotkania trzeciego stopnia (1977)
8. Ludzkie dzieci (2006)
9. Latające talerze (1956)
10. Oni żyją (1988)
11. Seksmisja (1984)
12. 2010: Odyseja kosmiczna (1984)
13. Obcy – Ósmy pasażer Nostromo (1979)
14. 28 dni później (2001)
15. Truman Show (1998)
16. Nazajutrz (1983)
17. E.T. (1982)
18. Metropolis (1927)
19. Moon (2009)
20. Star Trek (2009)
Oczywiście miałem mnóstwo kłopotów co umieścić na jakiś miejscach, z bólem serca musiałem wyrzucać niektóre pozycje, które może i były lepsze niż niektóre z dwudziestki wyżej, ale jest to niesamowicie trudne do zrealizowania. Nie głosowałem na T2, dlatego, że uważam pierwszą część za minimalnie lepszą. "Alines" nie dałem dlatego, że i tak w pierwszej dwudziestce jest pierwsza część, a dwa dlatego, że trudno właśnie mi było uznać wyższość tego filmu nad innymi z mojej dwudziestki tak jak i inne pozycje, które odrzuciłem miały ten problem. Lista mojej dwudziestki z pewnością byłaby inna w zależności od danego dnia :)

Pacyfik (2010)

Ten odcinek był cudowany, idealny, jeden z moich ulubionych momentów to użycie ckm-a bez podstawki :) Było tutaj mnóstwo 'humoru', dużo dramaturgii, dużo strzelania – wszystko w odpowiednich proporcjach czego oczekiwałem od tej miniserii.

Reżyser tego odcinka – David Nutter, oprócz czwartej części "Band of Borthers" ma na koncie jeszcze np 15 odcinków The X-Files z pierwszych sezonów, niezły życiorys.

Kick-Ass (2010)

Jak na ostatni bastion cenzury w postaci MPAA, który jak widać wciąż dobrze się trzyma, to R-ka jest najodpowiedniejszą kategorią dla takiego filmu, PG-13 się nie da, bo za młodzi by weszli do kina, NC-17 też nie, bo myślę, że osoby od 15 lat spokojnie mogłoby ten film obejrzeć. W Stanach ewidentnie brakuje czegoś pomiędzy PG-13 a R. Aczkolwiek widać tutaj, że ktoś uważa R za niską kategorię dla takiego filmu, ta osoba powinna się chyba leczyć, przez takich ludzi co raz mniej rzeczy można pokazywać w filmie, niedawno podjęto decyzję o maksymalnym jak to się tylko da, a najlepiej w ogóle, nie pokazywaniu palenia tytoniu na ekranie, szczególnie papierosów, więcej tutaj: http://www.rp.pl/artykul/443235_Pozegnanie_z_papierosem.html Dla mnie takie coś jest nie do pomyślenia w wolnym kraju.

Proszę czekać…